Masz 6 cylindrów? Zapłacisz podatek!

Wg założeń opublikowanej niedawno przez unijnych ekspertów "białej księgi" do 2030 roku większość napędzanych benzyną i ropą pojazdów zniknąć ma z dróg.

Powody do obaw mogą mieć kierowcy aut z jednostkami  V6 i  V8
Powody do obaw mogą mieć kierowcy aut z jednostkami V6 i V8INTERIA.PL

W 2050 roku samochody z silnikami spalinowymi zobaczyć będzie można już tylko w muzeach.

By to osiągnąć rządy poszczególnych krajów opracować muszą konkretne projekty, które sprawić mają, że kierowcy coraz chętniej przesiadać się będą na pojazdy elektryczne.

Władze Niemiec i Francji na poważnie rozważają uruchomienie programu dopłat do pojazdów elektrycznych, które obowiązywać mają w przypadku zezłomowania swojego dotychczasowego, co najmniej 8-letniego pojazdu.

Niestety, polscy kierowcy - póki co - nie mają co liczyć na tego typu udogodnienia. Wiele wskazuje na to, że zamiast marchewki, władze po raz kolejny postanowią użyć kija...

Jak dowiaduje się auto.dziennik.pl w kuluarach sejmowych komisji szeroko dyskutowany jest właśnie pomysł wprowadzenia zmian do podatku ekologicznego. Posłowie chcą, by nowy podatek płacili początkowo kierowcy, którzy posiadają samochody wyposażone w duże jednostki napędowe. Pomysł jest prosty - stawka rocznego podatku uzależniona ma być od ilości cylindrów.

Nowy podatek uderzyć ma głównie w zamożniejszych kierowców. Wstępny projekt zakłada, że z jego płacenia zwolnieni będą właściciele aut z silnikami o maksymalnie czterech cylindrach. Powody do obaw mają natomiast kierowcy aut z jednostkami V6 czy V8.

Mimo że konkretne stawki kwotowe nie zostały jeszcze opracowane, nowy pomysł spotkał się już z falą krytyki. Motoryzacyjni eksperci nie kryją oburzenia - właściciele aut z dużymi jednostkami napędowymi wydają już krocie na paliwo, w którego cenie, jak wiadomo, znajduje się podatek akcyzowy i VAT. Pomysł może się też okazać zabójczy dla polskiego sektora transportu drogowego. Większość ciężarówek napędzana jest silnikami o sześciu lub ośmiu cylindrach, więc właściciele film transportowych musieliby się liczyć z kolejnym obciążeniem finansowym.

Na szczęście, póki co, nie ma jeszcze powodów do paniki. Sprawa zmian w podatku ekologicznym rozstrzygnie się dopiero za kilka miesięcy.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas