Marcin Gładysz z tytułem drugiego Wicemistrza Polski GSMP

1 Wyścig Górski Magura Małastowska zamknął tegoroczny sezon GSMP 2014 dla jeżdżącego w barwach Interii Marcina Gładysza, który po finałowym weekendzie zdobył tytuł drugiego Wicemistrza Polski w grupie E1, znajdując się na mecie na 6 i 4 pozycji w swojej grupie

Jeszcze na dwie rundy przed zakończeniem rywalizacji Tarnowianin nie był pewny szarfy mistrzowskiej. Plan jaki musiał zrealizować to minimum dwa 5 miejsca podczas 15 i 16 rundy, które rozegrane zostały w dniach 3-5 października na trasie z Małastowa do Przełęczy Małastowskiej.

Na debiutującej trasie w kalendarzu GSMP, Marcin Gładysz w sobotę zameldował się na 6 pozycji i wszystko wyglądało na to, że tytuł przejdzie koło nosa. Na szczęście w niedzielnej odsłonie, Gładysz pojechał fantastycznie. Podczas pierwszego podjazdu wyścigowego osiągnął piąty czas, a w drugim poprawił się aż o 2,10 sekundy i tym samym wskakując na 4 miejsce w grupie E1 i 5 miejsc e klasyfikacji generalnej wyścigu.

Reklama

Dzięki 10 punktom, jakie Marcin zainkasował w niedzielę i 6 podczas sobotniej rundy GSMP, tuż po zakończeniu ostatniego podjazdu wielokrotny Mistrz Polski, mógł świętować zdobycie kolejnego trofeum.

Z tytułem w garści, Marcin Gładysz już za kilka dni wybiera się na FIA Hill Climb Masters, czyli wyścig mistrzów do Luxemburga, gdzie w dniach 10-12 października zjadą się królowe i królowie europejskiego świata wyścigów górskich, żeby powalczyć o tytuły najlepszych zawodników klasyfikacji indywidualnej oraz zespołowo w Nations Cup.

Marcin Gładysz:  W tegorocznej rywalizacji zdobyłem tytuł drugiego Wicemistrza Polski w grupie E1. To najmocniejsza grupa samochodów w której startują górskie monstery o mocach ponad 600 koni. W całym sezonie właśnie w tej grupie wystartowało 42 zawodników. Jestem bardzo szczęśliwy, że udało się wystartować we wszystkich rundach tego sezonu i bardzo regularnie dojeżdżać każdą z nich. Ostatecznie wynik jest wspaniały. Przed Magurą nie byłem pewien, czy uda mi się zdobyć potrzebną ilość punktów. Sobota to kilka błędów, które popełniłem na trasie, co kosztowało mnie spadek na 6 pozycję w mojej grupie podczas 15 rundy. W niedzielę nie pozostało mi nic jak mocno zaatakować i ta taktyka przyniosła oczekiwany efekt. Pojechałem bardzo dobrze znajdując się w pierwszej piątce klasyfikacji generalnej i na 4 miejscu w grupie E1. Nowa trasa okazała się bardzo ciekawa, szybka i dla wielu zawodników nieprzewidywalna. Gratuluje zdobycia tytułu Mistrza Polski Dubajowi, Wicemistrza Waldkowi Kluzie oraz drugiego Wicemistrza Polski najmłodszemu z naszej stawki Marcinowi Słobodzianowi. W E1 sklasyfikowany zostałem tuż za Dubajem i Kluzą, wyprzedzając Tomka Nagórskiego o 1 punkt. Ten weekend to była prawdziwa rywalizacja na najwyższym poziomie do ostatniego podjazdu wyścigowego. To zwycięstwo nie byłoby możliwe bez wsparcia mojej rodziny oraz taty. Cały sezon to również sprawa idealnie przygotowanego samochodu przez Volkswagen Racing Polska, który obsługiwany był przez Grześka - koordynatora, Rafała, Tomka i Mirka, czyli moich najlepszych mechaników.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy