MAN z Sadów do Starachowic. A 900 pracowników...

Produkująca samochody ciężarowe i autobusy firma MAN do końca 2016 r. chce przenieś linię montażu końcowego autobusów z podpoznańskich Sadów do Starachowic (Świętokrzyskie). Blisko 900 pracowników zakładu ma otrzymać gwarancję zatrudnienia w zakładach MAN.

.
.Informacja prasowa (moto)

MAN przeniesienie montażu z Sadów tłumaczy koncentracją produkcji autobusów miejskich w Starachowicach. Do tej pory pod Poznaniem wytwarzane były podwozia autobusów oraz miejski model MAN Lionďs City.

Jak przekazał w komunikacie prasowym prezes MAN Truck & Bus Anders Nielsen, "koncentracja całej produkcji autobusów w Starachowicach stanowi reakcję firmy MAN na słaby popyt i niewykorzystane moce produkcyjne". Nielsen podkreślił, że MAN musi w bardziej efektywny sposób zarządzać swoją siecią zakładów produkcji, aby zachować konkurencyjność.

W zakładzie w Sadach pracuje blisko 900 osób - wszyscy mają otrzymać gwarancję pracy w Starachowicach. Załogę poinformowano o możliwość zatrudnienia w wielkopolskich fabrykach spółki Volkswagen Samochody Użytkowe. Pracownicy, którzy zdecydują się przenieść do województwa świętokrzyskiego mają otrzymać premie relokacyjne.

Jak powiedział PAP przewodzący zakładowej "Solidarności" Grzegorz Nowicki, oficjalne rozmowy z pracodawcą rozpoczną się we wtorek. "Od jakiegoś czasu mówiło się o przenosinach. To ile osób zdecyduje się na Starachowice, zależy od tego, czym MAN zachęci pracowników. W VW musimy przejść normalną rekrutację i nie wiadomo jak skończy się ten proces" - dodał.

Część udziałów firmy MAN należy do koncernu VW, który w Wielkopolsce ma trzy zakłady i jest w trakcie budowy kolejnego. W Poznaniu działa fabryka produkująca rocznie ok. 170 tys. samochodów oraz odlewnia. W pobliskim Swarzędzu ulokowany jest zakład zabudów specjalnych, a pod Wrześnią za 3,3 mld zł powstaje nowa fabryka. Obiekt ma być gotowy w połowie 2016 r.; pracę znajdzie blisko 3 tys. osób.

.Informacja prasowa (moto)

Decyzją MAN zaskoczony jest wójt gminy Tarnowo Podgórne Tadeusz Czajka, na której terenie od 1998 r. działa firma. Fabryka MAN znajduje się kilkaset metrów od otwartego w ubiegłym tygodniu centrum logistycznego amerykańskiej firmy Amazon.

"Nie jest to dobra wiadomość dla budżetu gminy i pracowników. Jestem zaskoczony, bo w ostaniem czasie MAN inwestował w zakład. Mamy przed sobą dwa lata, żeby znaleźć inwestora na ten teren - to zarówno interes gminy, jaki i MAN" - powiedział PAP Czajka.

Również według prezydenta Poznania Ryszarda Grobelnego, likwidacja zakładu "dobrze znanej na międzynarodowym rynku firmy nie jest dobrą informacją". W ocenie Grobelnego pracownicy nie powinni mieć jednak dużego problemu ze znalezieniem zajęcia w fabrykach VW lub u kooperantów koncernu.

Sady leżą na terenie powiatu poznańskiego, w którym stopa bezrobocia wynosi 3,8 proc. oraz w sąsiedztwie Poznania - miasta z najniższym w kraju bezrobociem utrzymującym się na poziomie 3,4 proc. Z kolei w powiecie wrzesińskim, gdzie ma powstać nowa fabryka VW bezrobocie przekracza 13 proc. Zdaniem dr Beaty Woźniak z poznańskiego Uniwersytetu Ekonomicznego, przesunięcie takiej liczby pracowników z jednego zakładu do drugiego nie rozwiąże problemów lokalnego rynku pracy.

Odejście MAN do Starachowic nie ma zagrozić pozyskiwaniu przez Poznań nowych inwestycji. "Branża samochodowa jest mocno nasycona w regionie. Pozyskujemy teraz inwestorów głównie z nowocześniejszych gałęzi; głównie związanych z obsługą biznesu i ośrodkami badawczo-rozwojowymi" - poinformował Grobelny.

MAN pozostanie obecny w aglomeracji poznańskiej. Od 2006 r. w Poznaniu funkcjonuje centrum księgowe tej firmy, które zatrudnia ok. 300 ludzi.

MAN Truck & Bus Polska działa w kraju od 20 lat. Firma produkuje m.in. niskopodłogowe autobusy miejskie. Podwozia i szkielety powstają w fabryce w Starachowicach, natomiast montaż końcowy oraz odbiór pojazdów ma miejsce w Sadach. W Starachowicach powstają również szkielety autobusów turystycznych marki Neoplan. Z kolei w podkrakowskich Niepołomicach prowadzona jest produkcja pojazdów ciężarowych.

W Bolechowie pod Poznaniem siedzibę ma polska firma Solaris Bus & Coach - jeden z konkurentów MAN na rynku autobusów miejskich.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas