Liczy się tylko napęd na tył?
Wygląda na to, że po latach rozmieniania na drobne wizerunku producenta sportowych pojazdów z krwi i kości, Alfa Romeo wraca na właściwe tory.
Ostatnie lata nie były dla Alfy zbyt udane. Wprawdzie ogromny sukces przyniósł marce model 156, dobrze sprzedawało się również 147, ale wcześniej podjęto kilka decyzji, które odbiły się na wizerunku firmy. Fani marki do dziś nie mogą jej wybaczyć m.in. rezygnacji z napędu na tylną oś, silników typu boxer czy budowania własnych jednostek V6. Wygląda jednak na to, że Włosi wyciągnęli z tej lekcji właściwe wnioski.
Pierwszym krokiem w świat bezkompromisowych zabawek dla dużych chłopców jest model 4C z centralnie umieszczonym silnikiem i napędem na tylną oś. Wiele wskazuje na to, że to ostatnie rozwiązanie, otrzymać może wkrótce cała gama modelowa włoskiej marki!
O tym, że Włosi coraz przychylniej spoglądają w stronę aut z napędem RWD świadczyła już zawarta w zeszłym roku umowa z Mazdą, w myśl której obie firmy wspólnie opracują następców Alfy Romeo Spider i Mazdy MX-5.
Na tym jednak nie koniec. Jak donoszą branżowe media, Sergio Marchionne chce, by Alfa znów kojarzona była z tym, co najwspanialsze w motoryzacji. Głównym założeniem tego ambitnego planu jest ponoć właśnie powrót do budowania aut z napędem na tylną oś.
By motoryzacyjna gwiazda Alfy Romeo znów zaświecić mogła pełnym blaskiem, firma zacieśnić ma współpracę z siostrzanym Maserati. Obie firmy wspólnie opracować mają nową płytę podłogową, w oparciu o którą powstać mają cztery linie modelowe. Maserati udostępnić ma Alfie Romeo również swoje jednostki napędowe V6 oraz opracowany przez siebie hybrydowy układ napędowy.
Niestety, w tej beczce miodu znalazła się też przysłowiowa łyżka dziegciu. Nowa strategia Alfy opóźni rynkowy debiut kolejnych modeli. Samochodów nie można spodziewać się szybciej niż w 2015-2016 roku, kiedy to skończyć ma się cykl produkcyjny Giulietty i MiTo.
Pierwszy na liście premier (zakładany debiut w 2015 roku) jest model Giulia, który - w zamyśle konstruktorów - ma być rywalem BMW serii 3. Następnie w ofercie pojawić ma się model Alfetta, który stanowić ma konkurencję dla BMW serii 5 i Mercedesa klasy E. W planach Alfy jest też uruchomienie (około 2017 roku) produkcji dwóch aut klasy SUV.