Kuzaj i Górski w Subaru z Prodrive ruszają na podbój Europy!

Leszek Kuzaj chce w przyszłym sezonie zdobyć mistrzostwo Europy - aktualny Mistrz Polski planuje starty we wszystkich eliminacjach o współczynniku dwadzieścia, a w razie potrzeby pojedzie również w jednej z imprez o współczynniku dziesięć.

Leszek Kuzaj
Leszek KuzajINTERIA.PL

Krakowski kierowca nie zamierza jednak zniknąć z tras krajowych - będzie chciał również obronić tytuł, pojawiając się na starcie tych eliminacji Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, których terminy nie będą kolidowały z występami zagranicznymi. Zarówno w Europie, jak i na krajowych trasach, Leszek rywalizować będzie nowym samochodem - Subaru Impreza WRC.

Dzięki popisaniu kontraktu z brytyjską firmą Prodrive, obsługującą pojazdy fabrycznej ekipy Subaru w mistrzostwach świata, Polak dysponować będzie autem w najnowszej dostępnej specyfikacji! Na konferencji prasowej, która odbyła się dziś w Warszawie, obecny był odpowiedzialny za cały program przedstawiciel Prodrive - Kevin Morris.

-

Leszek Kuzaj, pracując z Prodrive, będzie z pewnością faworytem do zdobycia mistrzostwa Europy w sezonie 2003. Naszym celem jest uczynienie wszystkiego, co tylko pomoże mu w walce o tytuł. Subaru Impreza WRC, którym będzie jeździć, to najnowsza dostępna specyfikacja pojazdu. Prodrive będzie również zaangażowany w dostarczanie wszelkich nowych rozwiązań technologicznych, stosowanych w samochodach fabrycznych, startujących w mistrzostwach świata. Samochód Leszka będzie wyposażony w najnowszy dostępny silnik fabryczny o stale modyfikowanym mappingu, najnowszą wersję przeniesienia napędu, wraz z najnowszymi wersjami ustawień. Będziemy również pracować z Leszkiem nad optymalnym dla jego stylu jazdy zestrojeniem samochodu, a doświadczeni inżynierowie Prodrive będą odpowiedzialni za to, aby auto zawsze osiągało sto procent swoich możliwości. Nasza firma powołała zespół specjalistów, którzy przez cały sezon osobiście dbać będą o stworzenie załodze najlepszych możliwych warunków. Połączenie doświadczeń firmy Prodrive i Leszka, który w naszej opinii jest bardzo utalentowanym kierowcą, zapewnia zespołowi ogromną szansę wygranej przyszłorocznych mistrzostw Europy

- powiedział Kevin Morris.

Leszek Kuzaj poinformował, że w przyszłym sezonie będzie pilotowany przez Andrzeja Górskiego. Obaj zawodnicy znają się doskonale - jeszcze w sezonie 2001 tworzyli bowiem zgrany duet. Po rocznej przerwie Andrzej wraca na prawy fotel rajdówki Leszka, z czego ten ostatni jest bardzo zadowolony.

-

Bardzo cieszę się, że znów będziemy startować razem z Andrzejem. Przejechaliśmy wspólnie bardzo wiele rajdów, sporo razem przeżyliśmy. Znamy się i rozumiemy doskonale, co w niezwykle trudnym sezonie, który nas czeka, będzie z pewnością bardzo ważne. Powiem tylko tyle - Andrzej cieszę się, że znów jesteśmy załogą!

- z uśmiechem zakomunikował Leszek Kuzaj.

Mistrz Polski nie krył, że ambitne cele jakie postawił sobie w przyszłym sezonie, są dla niego osobistym wyzwaniem.

-

Dysponując tak znakomitym samochodem nie mogę zawiesić poprzeczki nisko. Cel jest jasny - Mistrzostwo Europy i wraz z całym zespołem zrobimy wszystko, aby ten tytuł zdobyć. Zadanie nie będzie łatwe - sezon 2003 zapowiada się naprawdę ekscytująco. Wszystko wskazuje na to, że przyjdzie nam rywalizować z kierowcami ze światowej czołówki. Bardzo się z tego powodu cieszę. Przed nami tysiące kilometrów bardzo trudnych rajdów i walka o sekundy z bardzo wymagającą konkurencją. O tym właśnie marzy każdy kierowca!

Leszek zdaje sobie sprawę z tego, że starty w pełnym cyklu Mistrzostw Europy będą kosztować zespół wiele wysiłku. Mimo to gotów jest ścigać się także na trasach Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.

-

Zdaję sobie sprawę z tego, że zmagania na europejskich trasach będą wymagały od nas bardzo wiele zaangażowania i wysiłku. Mimo to, nie chciałbym oddać tytułu Mistrza Polski bez walki. W tej chwili wciąż prowadzone są rozmowy ze sponsorami, ale wszystko wskazuje na to, że pojawimy się na starcie tych krajowych rajdów, których terminy nie będą kolidowały z imprezami zagranicznymi. To dla mnie bardzo ważne, bo doskonale wiem, jak wielu wspaniałych kibiców mają rajdy w Polsce. Jeśli więc tylko będzie taka możliwość, będziemy ścigać się i dla nich

- powiedział Leszek Kuzaj.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas