Kuloodporne Lamborghini? Rezvani Knight to najbardziej ekstremalny SUV świata
Lamborghini Urus samo w sobie budzi respekt – 4-litrowe V8, 800 koni, przyspieszenie do setki w 3 sekundy. Ale dla niektórych to wciąż za mało. Dla nich powstało Rezvani Knight – pancerny potwór na bazie Urusa, który wygląda jak auto Batmana i jest gotowy na apokalipsę. To nie jest SUV do wożenia dzieci do przedszkola. To maszyna dla tych, którzy chcą przetrwać wszystko.

Spis treści:
Rezvani Knight - SUV, który wygląda jak z filmu akcji
Rezvani Knight bazuje na Lamborghini Urus, ale różnice są gigantyczne. Z oryginału zostały tylne światła i ogólny zarys sylwetki. Reszta to nowa konstrukcja inspirowana pojazdami wojskowymi. Karoseria została poszerzona, dodano opancerzenie, ogromne błotniki i 22-calowe felgi z 33-calowymi terenowymi oponami. Na dachu zamontowano LED-owy lightbar, a maskę zdobią dodatkowe reflektory przypominające te z Huracana Sterrato.
Auto wygląda jak skrzyżowanie SUV-a z czołgiem, a stylistycznie można tu odnaleźć echa legendarnego Lamborghini LM002. Jest też tylne skrzydło, które bardziej pasowałoby do rajdówki niż SUV-a.
Rezvani Knight - pakiet Dark Knight rodem z poligonu
Największym atutem Rezvani Knight jest opcjonalny pakiet Dark Knight. To zestaw dodatków rodem z pola walki: kuloodporne szyby, pancerz chroniący podwozie przed ładunkami wybuchowymi, opony run-flat i zawieszenie odporne na ostrzał. Do tego noktowizor z termowizją, zasłona dymna, syreny, światła stroboskopowe i możliwość rażenia prądem przy próbie otwarcia drzwi przez intruza.
A to dopiero początek. Klient może zażyczyć sobie także gaz pieprzowy w dyszach, stalowy zderzak do taranowania, kamizelki kuloodporne, kaski i maski przeciwgazowe. Brzmi absurdalnie? Być może. Ale to nie jest auto do wożenia zakupów - to SUV dla ludzi, którzy chcą mieć przewagę niezależnie od sytuacji.
Rezvani Knight - cena i osiągi
Pod maską Rezvani Knight pracuje 4-litrowe V8 biturbo o mocy do 800 KM. Producent nie podaje dokładnych danych, ale przyspieszenie do setki ma zajmować 3 sekundy - tak samo jak w standardowym Urusie. Czy to możliwe przy takim opancerzeniu? Trudno powiedzieć, ale Rezvani zapewnia, że nie ucierpiały ani osiągi, ani prowadzenie.

Cena? Sam koszt przeróbki to minimum 159 tys. dolarów - i to bez opcji Dark Knight. Klient musi też dostarczyć własne Lamborghini Urus. Finalna kwota może więc spokojnie przekroczyć pół miliona dolarów. Ale czy cena ma znaczenie, gdy mówimy o samochodzie, który łączy osiągi superauta z ochroną pojazdu wojskowego?