Kubica: Po co mi wille i miliony?

Robert Kubica zarobi w 2007 roku 1,5 miliona dolarów, a jego kolega z teamu BMW Sauber Nick Heidfeld ponad trzy razy więcej - 5 milionów.

Tak wynika z listy opublikowanej przez niemiecki "Bild". Pensje kierowców w F1 to sprawa poufna, a sumy prezentowane w mediach to zazwyczaj szacunki ekspertów. Według "Bilda" liderem na liście najlepiej zarabiających jest Kimi Raikkonen z Ferrari (25 mln).

- Po co mi wille i miliony w banku? Mam wszystko, czego potrzebuję. Dla mnie liczy się tylko jazda - powiedział Kubica w "Przeglądzie Sportowym".

O zarobkach polskiego kierowcy nie chce mówić także jego menedżer. - Na temat pieniędzy nie rozmawiamy - ucina krótko Daniel Morelli.

Przegląd Sportowy
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas