Księża fanami elektromobilności. Elektryki podbijają Jasną Górę
Jasna Góra, jedno z najważniejszych miejsc kultu religijnego w Polsce, wprowadziła lekkie pojazdy elektryczne, aby usprawnić codzienną działalność zakonu paulinów. Możliwe, że ojcowie przyczynią się w ten sposób do promocji elektromobilności w Polsce. Teren klasztoru, zajmujący około pięciu hektarów, wymaga efektywnych rozwiązań logistycznych. Skutery elektryczne ułatwiają pracę zakonnikom.
Polska firma Electroride dostarczyła zakonnikom lekkie pojazdy elektryczne. Modele Fasti i Futuri są wykorzystywane do przemieszczania się po rozległym terenie, przewozu materiałów oraz w sytuacjach wymagających szybkiej reakcji, takich jak pomoc pielgrzymom.
Podczas największych uroczystości religijnych, takich jak święta maryjne, Jasną Górę odwiedzają dziesiątki tysięcy wiernych dziennie. Wprowadzenie pojazdów elektrycznych pozwoliło lepiej koordynować działania na terenie sanktuarium. O. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry, podkreśla ich praktyczność:
Najpierw na Jasnej Górze pojawiło się pięć egzemplarzy otwartego modelu Fasti. Po pierwszym okresie testowym i pozytywnym przyjęciu przez zakonników, flota została poszerzona o modele Futuri, z zabudowanym nadwoziem chroniącym przed deszczem czy wiatrem. Dzięki temu zakonnicy oraz pracownicy sanktuarium mogą efektywniej pełnić swoje obowiązki, szczególnie w trudnych warunkach atmosferycznych.
Lekkie trzy- i czterokołowce, poruszające się z prędkością do 45 km/h, mogą sprawdzić się nie tylko na Jasnej Górze. Przydadzą się też w krótkich trasach, oferując wygodę użytkowania osobom starszym czy osobom z ograniczoną mobilnością. Prezes Electroride, Maciej Płatek:
Przykład Jasnej Góry pokazuje, jak tradycyjne miejsca mogą korzystać z innowacyjnych technologii, by lepiej odpowiadać na potrzeby codziennego życia i wiernych. Elektryczne pojazdy wspierają logistykę, jednocześnie pokazując, że zrównoważony transport może być użyteczny w każdym środowisku - także w tych o wyjątkowym znaczeniu duchowym.
Z drugiej strony, to również sprytny ruch ze strony producenta. Jasną Górę co roku odwiedzają miliony wiernych, również osoby w podeszłym wieku czy z ograniczeniami w poruszaniu się, które mogą chcieć wejść w posiadanie podobnego pojazdu. Co więcej, ojcowie paulini będą stanowić żywy dowód na to, że pojazdy elektryczne nie stanowią zagrożenia. Być może dzięki temu więcej osób da się przekonać do korzystania z pojazdów elektrycznych – nie tylko takich specjalistycznych, ale również np. samochodów.