Kraków znów uderza w kierowców. I to potężnie!

Zarząd Transportu Publicznego (dawny ZIKiT) skierował do Rady Miasta Krakowa projekt uchwały powołującej Śródmiejską Strefę Płatnego Parkowania. Stawki za parkowanie wzrosną z 3 zł do 9 zł, 7 lub 5 za godzinę, w zależności od strefy; opłaty będą pobierane także w weekendy.

Mieszkańcy Krakowa od lat protestują przeciwko polityce transportowej miast. Bez efektów
Mieszkańcy Krakowa od lat protestują przeciwko polityce transportowej miast. Bez efektówBeata ZawrzelReporter

Jak przypomniał we wtorek Andrzej Kulig, zastępca prezydenta ds. polityki społecznej i komunalnej, wprowadzenie nowych stawek za parkowanie w centrum miasta i rozszerzenie je na weekendy będzie możliwe od początku września tego roku dzięki zmianom w ustawach.

"Centrum Krakowa zmieniło się z jednej strony w jeden wielki parking, a z drugiej - miejsce ciągłego i długotrwałego poszukiwania wolnych miejsc do zaparkowania" - zauważył Kulig.

Przypomniał, że obowiązujące od 2001 r. stawki opłat wynoszące ok. 3 zł za godzinę parkowania już dawno przestały wpływać na zachowania kierowców. W efekcie połowa parkujących w Strefie Płatnego Parkowania robi to codziennie, a więcej niż połowa wykonuje postój przez 6-7 godzin.

Parkingi prywatne w centrum Krakowa - zaznaczył zastępca prezydenta - kosztują obecnie 5-7 zł za godzinę.

Dyrektor Zarządu Transportu Publicznego Łukasz Franek podał, że w projekcie uchwały ZTP proponuje podzielenie podstref płatnego parkowania na trzy grupy cenowe - zależnie od atrakcyjności turystycznej i zatłoczenia na ulicach. Opłaty będą pobierane także w weekendy. Godziny pozostaną bez zmian - między 10 i 20.

W najdroższych podstrefach, obejmujących ścisłe centrum miasta, czyli wewnątrz i zewnątrz Plant oraz na Kazimierzu, pierwsza godzina postoju miałaby kosztować 9 zł, druga 10, trzecia 11 zł, a każda następna - kolejne 9 zł. Są to obecne podstrefy P1 oraz P2 (po zmianach: A1, A2, A3, A4, A13). To trzy razy więcej niż kosztuje parkowanie w centrum Warszawy.

Średnia cena wynosząca 7 zł za pierwszą godzinę będzie dotyczyła podstref P7 czy P5, a więc Zwierzyńca i Podgórza, oraz podstref P3 i P4, rejony Grzegórzek i ul. Lubicz (po zmianach: B6, B11, B12, B20).

Najtańsze podstrefy będą obciążone kwotą 5 zł za pierwszą godzinę postoju (podstrefy: C5, C8, C9, C10, C15, C16, C19, C22). Nieopłacenie postoju będzie obciążone opłatą w wysokości 200 zł.

Do tej najtańszej grupy będą się też zaliczały dwie nowe podstrefy na os. Podwawelskim i na Zabłociu. Na razie ZTP nie proponuje nowych obszarów, ale część rad dzielnic wnioskuje o objęcie odpłatnością za postój dodatkowych części miasta.

ZTP proponuje też podniesienie ceny miesięcznego abonamentu ogólnodostępnego, który obecnie kosztuje 250 zł. Po zmianach ma on kosztować 1200, 900 lub 700 zł miesięcznie, w zależności od strefy. Mikroprzedsiębiorcy, którzy obecnie płacą za postój przy swoich firmach 50 zł miesięcznie, zapłacą - według propozycji - 150, 100 lub 70 zł miesięcznie. Cena abonamentu dla mieszkańca pozostanie bez zmian - nadal będzie on kosztował 10 zł za miesiąc.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas