Kompletnie pijany kierowca wielkiej ciężarówki

​Policjanci z Nidzicy (warmińsko-mazurskie) zatrzymali kierowcę tira, który prowadził ciężarówkę mając 2,6 promila alkoholu w organizmie. Kierowca został zatrzymany po sygnale od kobiety, którą zaniepokoił styl jazdy ciężarówki.

Policjanci z Nidzicy otrzymali telefon od kobiety, która jadąc trasą S7 zauważyła tira, który jechał zygzakiem i zjeżdżał na inne pasy ruchu.

"Interweniujący patrol koło miejscowości Pawliki ujawnił pojazd, o którym była mowa w zgłoszeniu. Za kierownicą samochodu ciężarowego marki scania z naczepą załadowaną betonowymi bloczkami siedział 51-letni mieszkaniec gm. Sulęcin. Jak ustalili policjanci, mężczyzna realizował transport międzynarodowy" - podała w komunikacie policja w Nidzicy.

Badanie stanu trzeźwości kierowcy tira wykazało 2,6 promila alkoholu w organizmie. Policjanci natychmiast zabrali mu prawo jazdy, a kierowca trafił do policyjnej celi. "Po wyjaśnieniu okoliczności został zwolniony" - dodano.

Kierowca tira odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem po pijanemu. Grozi mu kara do 2 lat więzienia. "Sąd obligatoryjnie zastosuje środek karny w postaci świadczenia pieniężnego w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. zł."  - dodała policja. 

Reklama
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy