Jay Leno w szpitalu. Co się stało i jaki jest stan komika?

Komik, prezenter i entuzjasta motoryzacji trafił do szpitala z powodu ran poniesionych w wyniku pożaru, jaki wybuchł w jego posiadłości.

Jay Leno trafił do szpitala z poparzeniami ciała

W niedzielę Jay Leno został przyjęty do szpitala Grossman Burn Center w Los Angeles z poważnymi poparzeniami ciała. Przyczyną obrażeń komika miał być pożar, który wybuchł w garażu w jego posiadłości położonej w mieście Burbank w hrabstwie Los Angeles. W pewnym momencie jeden z samochodów stanął w płomieniach. - podaje portal TMZ.

Anonimowe źródła poinformowały portal, że Leno ma poparzoną lewą stronę twarzy, ale na szczęście ogień oszczędził oko i ucho komika.

Informację potwierdził sam Leno. W oświadczeniu, które przekazał mediom napisał:

Reklama

W niedzielę Jay Leno miał pojawić się na konferencji finansowej The Financial Brand. Uczestnicy wydarzenia dowiedzieli się, że ze względu na "bardzo poważny przypadek medyczny" Jay Leno nie jest w stanie pojawić się na wydarzeniu. 

Jay Leno to entuzjasta motoryzacji

Jay Leno to m. in. wieloletni gospodarz programu "The Tonight Show" (prowadził go w latach 1992 - 2009 i 2010 - 2014) nadawanego w stacji NBC. Znany jest także jako wielki entuzjasta motoryzacji. 

W swoim garażu posiada ponad 200 pojazdów (są to zarówno samochody, jak i motocykle, ich dokładna liczba systematycznie się zmienia, ponieważ Leno stale kupuje i sprzedaje swoje pojazdy). W skład tego pokaźnego zbioru wchodzą auta współczesne (np. Ariel Atom) oraz prawdziwe klasyki (Citroën DS, czy Jaguar E-Type). W zasobach Leno znaleźć można także prawdziwe perły, jak np. wóz strażacki z 1911 roku, czy samochody parowe.

***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy