Jak tam, panie, w motoryzacji? Chińczycy trzymają się mocno

​Jeśli komuś wydaje się, że Europa jest centrum motoryzacyjnego świata, to jest w błędzie. Stary Kontynent coraz bardziej traci na znaczeniu i w nadchodzących latach raczej się to nie zmieni.

Chińczycy nie tylko kupują najwięcej samochodów na świecie, ale również systematycznie zwiększają eksport
Chińczycy nie tylko kupują najwięcej samochodów na świecie, ale również systematycznie zwiększają eksportGetty Images

O tym, że Chiny są największym rynkiem nowych samochodów wiadomo od lat. Ale w ubiegłym roku niespodzianek w zestawieniu nie zabrakło.

Według wstępnych danych dla 78 krajów świata, w 2022 roku sprzedano 78,48 mln aut, czyli o 2 proc. mniej niż rok wcześniej. Szacując dane dla brakujących rynków możemy przyjąć, że w zeszłym roku z salonów na całym świecie wyjechało 81,5 mln nowych samochodów.

Rządzą Chiny. Stale i bezapelacyjnie

Największym rynkiem nadal i bezkonkurencyjnie są Chiny. W Kraju Środka w zeszłym roku sprzedano 26,86 mln samochodów, czyli o 2 proc. więcej niż w 2021 roku. Na drugim miejscu, również niezagrożone są Stany Zjednoczone. Amerykanie kupili 13,83 mln nowych aut, czyli aż o 8 proc mniej.

Na trzecim miejscu niespodziewanie znalazły się... Indie. Hinduski rynek wzrósł o niezwykle 24 proc, w Indiach sprzedano w zeszłym roku niespełna 4,4 mln aut. Taki wzrost pozwolił zepchnąć z podium Japonię, w której sprzedaż spadła o 5 proc, zamykając się wynikiem prawie 4,2 mln samochodów.

Dopiero na piątym miejscu zestawienia znalazł się pierwszy europejski kraj, czyli Niemcy. Nasi zachodni sąsiedzi kupili niespełna 2,9 mln aut i jest to wynik podobny jak w 2021 roku.

Na żadnym innym rynku nie sprzedano więcej niż 2 mln nowych samochodów. Najbliżej tego wyniku była Brazylia (1,95 mln, -1 proc.), a nieco więcej zabrakło Wielkiej Brytanii (1,9 mln, -5 proc.) i Francji (1,87 mln, -10 proc). Minimalny spadek sprzedaży w Brazylii pozwolił temu krajowi wyprzedzić w zestawieniu Francję i Wielką Brytanię.

W rankingu dziesięciu największych rynków motoryzacyjnych świata zmieściły się jeszcze Korea Południowa (1,65 mln, -2 proc) i Kanada (1,55 mln, -7 proc).

Europa w odwrocie

Europa ma za sobą trudny rok. Spadek sprzedaży wyniósł 6 proc, sprzedano 12,93 mln aut, a jeśli w statystykach uwzględnić Turcję - 13,71 mln. Spadki zanotowały wszystkie znaczące rynki, poza Niemcami. Mocno spadła sprzedaż we Włoszech (1,48 mln aut, -10 proc) i Hiszpanii (0,93 mln, -8 proc). Polska, w której sprzedano w 2022 roku niespełna 482 tys. aut, zanotowała spadek o 7 proc, ale znalazła się na szóstym miejscu wśród największych europejskich rynków, wyprzedzając Belgię (422 tys, -7 proc) i Holandię (367 tys, -5 proc).

Pierwszą dziesiątkę uzupełniły Szwecja (323 tys, -4 proc) i Szwajcaria (258 tys, -7 proc).

Warto zwrócić uwagę, jak niedużym rynkiem jest Norwegia, która słynie z niezwykle wysokiej sprzedaży samochodów elektrycznych. W kraju tym w 2022 roku sprzedano 174 tys. aut (-1,1 proc), wśród nich było 138 tys. aut na baterie (+21,6 proc).

Najwięksi przegrani na świecie? Rosja

A kto okazał się największym przegranym na świecie? Tutaj nie ma niespodzianki, wojna z Ukrainą cofa Rosję o dziesięciolecia. W zeszłym roku w kraju tym sprzedano 677 tys. aut, o 59 proc. mniej niż rok wcześniej. Wysokie spadki zanotowały również Singapur (36 tys, -32 proc), Egipt (213 tys, -27 proc.) i - co raczej trzeba uznać za niespodziankę - Austria (243 tys, -20 proc) oraz Dania (177 tys, -19 proc).

Wszystko wskazuje na to, że w kolejnych latach Europa nadal będzie tracić na znaczeniu. Dzieje się tak głównie przez wymuszoną elektryfikację, która powoduje radykalny wzrost cen. Nie bez znaczenia jest również wojna i nałożone na Rosję embarga, które wywołują inflację i obawy o sytuację gospodarczą. A to nie skłania do wydawania pieniędzy na nowe samochody.

***

Moto Flesz - odcinek 75. Najmocniejsze BMW M3 w historiiINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas