Jak szybko pozbyć się skrzyni biegów i sprzęgła. Kierowca Nissana 300 ZX doradza

Przykład źle wykonanego "palenia gumy" zaprezentował kierowca Nissana, który starając się zaimponować rówieśnikom, naraził się na duże straty materialne.

Źródło: YouTube
Źródło: YouTubeInformacja prasowa (moto)

Podczas amatorskiego zlotu, prowadzący sportowe 300ZX postanowił zabawić się w popularny w Stanach "burnout". Nie wiedział jednak jak się za niego zabrać. Po nieudanych próbach, kierowca puścił w końcu pedał sprzęgła, przez co samochód złapał na chwilę przyczepności. Na nieszczęście, siły panujące w układzie zwróciły się przeciwko kierowcy.

Po wcześniejszych kilkunastu sekundach niewyobrażalnych cierpień, skrzynia biegów i sprzęgło nie wytrzymały i w chmurze iskier eksplodowały, pozostawiając na twarzy kierowcy wyraz nieprzyjemnego zaskoczenia. Na asfaltowej powierzchni pozostały jedynie resztki, które stanowiły jeszcze przed chwilą elementy układu przenoszenia napędu.

Model  300ZX Z32 produkowany był w latach 1989-1996. W pierwszym roku produkcji pojazd oferowany był tylko z silnikami V6 o różnej pojemności (głównie dwu i trzylitrowe). Później postawiono jedynie na trzylitrowy wariant oferowany w dwóch wersjach - wolnossącym oraz z dwoma turbosprężarkami. Pierwszy z nich generował 230 KM a drugi, zależnie od rynku, 283 do 300 KM. Po nagraniu zgadujemy, że mamy tutaj do czynienia z wersją podwójnie doładowaną.

Nie wiadomo jak potoczyły się dalsze losy Nissana. Prawdopodobnie wrócił na lawecie, dając kierowcy kosztowną nauczkę.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas