GP Japonii: "Schumi" najlepszy z najlepszych!

Od dziś to Michael Schumacher jest najbardziej utytułowanym kierowcą w historii Formuły 1. Niemiec zajął 8. miejsce w GP Japonii i to wystarczyło, by sięgnął po 6. tytuł mistrza świata w swojej karierze.

Ostatnią eliminację tegorocznego kalendarza Formuły 1 na torze Suzuka wygrał Rubens Barichello, zapewniając Ferrari zwycięstwo wśród konstruktorów. Najgroźniejszy rywal "Schumiego" w walce o indywidualny tron - Kimi Raikonen (McLaren) był drugi.

Sześć tytułów mistrza świata! Jeszcze żaden kierowca w historii Formuły 1 nie mógł poszczycić się takim osiągnięciem. Nie mógł, aż do dzisiaj. W godzinach popołudniowych czasu japońskiego, a nad ranem według europejskich zegarków Michael Schumacher z Kerpen, syn Rolfa i Elisabeth został mistrzem świata Formuły 1 w sezonie 2003 - zdobywając tym samym szósty, historyczny tytuł w swojej karierze. "Schumi" po raz kolejny dowiódł, że nie bez podstawnie tak wielka rzesza ludzi uważa go za najlepszego kierowcę wszechczasów.

Zespół Ferrari spisał się znakomicie. Rubens Barrichello nie pozwolił Kimi Raikkonenowi odebrać zajmowanej przez siebie pierwszej pozycji, a Michael Schumacher, mimo przeciwności losu (urwany spoiler podczas próby wyprzedzania Takumy Sato spowodował wcześniejszą wizytę w boksach) przebił się z 14. (na starcie) na punktowaną pozycję (pierwsza ósemka) i bez względu na wynik na czele stawki mógł cieszyć się swoim szóstym mistrzostwem świata.

- Czasami, tylko bycie partnerem Michaela czyni życie ciężkim - powiedział Barrichello, dla którego było to siódme zwycięstwo w karierze. - Mimo, że nie zdobyłem tylu punktów, ile miałem na koncie w ubiegłym sezonie oraz zajął gorsze miejsce w klasyfikacji, to myślę, że był to dla mnie znacznie lepszy sezon.

- Rubens pojechał fantastycznie - komplementował kolegę "Schumi". - Wygrał GP, więc zwyciężyliśmy wśród konstruktorów po raz piąty z rzędu i to pierwszy taki przypadek w historii.

Michael, co sam przyznał, nie miał jednak łatwego dnia w Suzuka. - To był prawdopodobnie jeden z moich najcięższych wyścigów - stwierdził mistrz, dla którego był to czwarty tytuł mistrza świata z rzędu w barwach Ferrari.

- Ile razy już ludzie nas skreślali, a my jesteśmy tutaj - powiedział Niemiec. - Wróciliśmy, nigdy się nie poddaliśmy, zawsze walczyliśmy. To jest wielka siła Ferrari.

Dobrze zaprezentował się też zespół McLaren-Mercedes. Obaj kierowcy pokazali swoje wysokie umiejętności i tak naprawdę do sukcesu Raikkonena zabrakło naprawdę niewiele. Młody Fin i tak osiągnął już wiele w F1 - w swoim trzecim sezonie startów w "królowej sportów motorowych" jest przecież wicemistrzem świata.

- Jeszcze raz wywalczyłem drugą pozycję. To nie jest miłe znów być drugim, ale przynajmniej nie przegraliśmy ze złym kierowcą - wyjaśnił Fin, który kończył jako drugi trzy z ostatnich czterech wyścigów.

Zobaczymy co McLaren szykuje na przyszły sezon, bo z wypowiedzi szefów stajni wynika, że nowy bolid będzie poza zasięgiem rywali.

Słabiutko wypadł na tle konkurencji team Williams-BMW. Juan Pablo Montoya prowadził w pierwszej fazie wyścigu i wiele wskazywało, że będzie mógł odnieść zwycięstwo na Suzuce, jednak awaria bolidu wyeliminowała go z końcowej rywalizacji. Ralf Schumacher borykał się natomiast z... szykaną Casio Triangle zlokalizowaną na tuż przed prostą start/meta. Młodszy z braci parokrotnie zbyt późno hamował podczas najazdu do szykany co trzykrotnie skończyło się wizytą na poboczu, a raz urwanym przednim spoilerem. W efekcie ekipa Franka Williamsa oddała bez walki tytuł mistrzowski wśród konstruktorów, a niewiele zabrakło, by również McLaren wyprzedził "biało-niebieskich". W końcowej punktacji Ferrari zgromadziło 158 oczek, Williams 144, a McLaren 142.

1 R.Barrichello Ferrari 1:25'11.743

2 Kimi Raikkonen McLaren/Mercedes 1:25'22.828 +11.085

3 David Coulthard McLaren/Mercedes 1:25'23.357 +11.614

4 Jenson Button BAR/Honda 1:25'44.849 +33.106

5 Jarno Trulli Renault 1:25'46.012 +34.269

6 Takuma Sato BAR/Honda 1:26'03.435 +51.692

7 C.da Matta Toyota 1:26'08.537 +56.794

8 M.Schumacher Ferrari 1:26'11.230 +59.487

9 Nick Heidfeld Sauber/Petronas 1:26'11.902 +1'00.159

10 Olivier Panis Toyota 1:26'13.587 +1'01.844

11 Mark Webber Jaguar/Cosworth 1:26'22.748 +1'11.005

12 Ralf Schumacher Williams/BMW 1:25'12.351 +1 okr.

13 Justin Wilson Jaguar/Cosworth 1:25'42.985 +1 okr.

14 Ralph Firman Jordan/Ford 1:25'20.772 +2 okr.

15 Jos Verstappen Minardi/Cosworth 1:26'00.145 +2 okr.

16 Nicolas Kiesa Minardi/Cosworth 1:25'21.313 +3 okr.

G.Fisichella Jordan/Ford 54'09.005

Fernando Alonso Renault 27'26.077

H-H.Frentzen Sauber/Petronas 15'16.756

J.P.Montoya Williams/BMW 15'23.691

Klasyfikacja końcowa kierowców:

1 M.Schumacher 93

2 Kimi Raikkonen 91

3 J.P.Montoya 82

4 R.Barrichello 65

5 Ralf Schumacher 58

6 Fernando Alonso 55

7 David Coulthard 51

8 Jarno Trulli 33

9 Jenson Button 17

10 Mark Webber 17

11 H-H.Frentzen 13

12 G.Fisichella 12

13 C.da Matta 10

14 Olivier Panis 6

14 Nick Heidfeld 6

16 J.Villeneuve 6

17 Marc Gene 4

18 Takuma Sato 3

19 Ralph Firman 1

19 Justin Wilson 1

Klasyfikacja końcowa konstruktorów:

1 Ferrari 158

2 Williams/BMW 144

3 McLaren/Mercedes 142

4 Renault 88

5 BAR/Honda 26

6 Sauber/Petronas 19

7 Jaguar/Cosworth 18

8 Toyota 16

9 Jordan/Ford 13

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas