"Fuck Taxi" czyli seks w taksówce w Warszawie

Czy robiłeś TO kiedyś w taksówce? Teraz masz okazję, całkiem za darmo i bezstresowo. W Warszawie rusza dziś projekt o nazwie "Fuck Taxi", który ma sprzyjać zbliżeniom seksualnym warszawiaków. Ten kontrowersyjny pomysł zrodził się w głowie 26-letniej studentki Akademii Sztuk Pięknych ze Szwecji.

Szwedzka artystka oddaje do dyspozycji mieszkańców stolicy limuzynę wraz z kierowcą. Samochód wyposażony jest w wygodną tylną kanapę i przyciemniane szyby, które zapewnią spragnionym wrażeń parom odrobinę intymności.

Taksówką może przejechać się każdy, całkowicie za darmo. Trzeba spełnić tylko dwa warunki: wsiądzie się do niej z partnerem bądź partnerką i będzie się w środku uprawiać seks.

Zapisy na kurs tą niecodzienną taksówką trwają już kilka tygodni i chętnych nie brakuje. Pierwszy kurs przewidziano na godzinę 20:00.

Reklama

Warszawski reporter RMF Roman Osica także jest zapisany. Sam zapewnia jednak, że będzie podróżować obok kierowcy. Nie omieszka jednak wypytać klientów o wrażania, o czym poinformujemy na naszej stronie.

RMF
Dowiedz się więcej na temat: seks | Warszawa | taxi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy