Formuła 1 - Ecclestone nie chce wyścigu we Francji

Bernie Ecclestone zarządzający cyklem wyścigów Grand Prix w Formule 1 powiedział, że na razie nie ma szans, aby do kalendarza wróciła Grand Prix Francji na torze Magny-Cours.

"Francuscy organizatorzy pukają w tej sprawie do naszych drzwi, ale nie sądzę, że jest to aktualnie możliwe" - powiedział Ecclestone dodając, że myśli o sezonie 2015 roku. Na temat tego, czy w latach późniejszych będzie to realne, nie chciał się wypowiadać.   

Brytyjski działacz dodał, że w przyszłym roku Azerbejdżan zorganizuje inauguracyjny wyścig na ulicznym torze w Baku.    "Tam już jest wszystko przygotowane, termin 2105 roku zostanie dotrzymany" - dodał.   

Bernie Ecclestone jest prezesem firm Formula One Management (FOM) i Formula One Administration, które wraz z innymi podmiotami tworzą Formula One Group (FOG). Ta z kolei, w imieniu właścicieli praw do F1, zarządza tymi zawodami: podpisuje umowy z organizatorami, przedstawia propozycje kalendarza, podpisuje umowy z zespołami, zarządza prawami do transmisji telewizyjnych i wszelkimi licencjami.    

Reklama

 Jako przedstawiciel FOM Ecclestone uczestniczy w obradach Światowej Rady Sportu Samochodowego działającej przy FIA.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy