Ferrari F40 z klocków Lego. Można do niego wsiąść. Jest cięższy niż oryginał
Naturalnej wielkości Ferrari F40 zbudowane z klocków Lego podziwiać można właśnie w Kalifornii. Do zbudowania niezwykłego modelu wykorzystano aż 358 tys. elementów. W sumie prace nad samochodem pochłonęły kilkuosobowemu zespołowi blisko półtora roku
Kalifornijski Legolnad wzbogacił się właśnie o niezwykłą ekspozycję. Zespół entuzjastów stworzył z klocków Lego naturalnej wielkości Ferrari F40.
Prace konstrukcyjne nad pojazdem pochłonęły aż 1800 godzin, czyli - licząc po osiem godzin dziennie - aż 225 dni. Samo zbudowanie pojazdu pochłonęło kolejnych 1900 godzin, co daje wynik 238 dni roboczych.
Efekt tytanicznej wręcz pracy robi ogromne wrażenie. Samochód mierzy 4,3 m długości, 1,8 m szerokość i 1,2 m wysokości. Może się też pochwalić rozstawem osi 2,4 m. Co ciekawe - wykonana z blisko 360 tys. plastikowych elementów makieta jest cięższa od oryginału. Ferrari F40 z klocków Lego waży 1361 kg. Dla porównania - masa własna napędzanego podwójnie doładowanym V8 o mocy 478 KM auta to 1200 kg.
Ferrari z klocków Lego będzie elementem nowej ekspozycji, która zostanie udostępniona zwiedzającym już 12 maja. Turyści będą mogli nie tylko zrobić sobie zdjęcie z nietypowym eksponatem, ale nawet do niego wsiąść - wszystko w ramach wejściówki do Legoland California Resort.
***
Zobacz rozwiązania akrusza maturalnego z matematyki