Dobra sobota na Hungaroringu dla Interia Team
Drugi wyścig inauguracyjnej rundy Skoda Octavia Cup na Hungaroringu ponownie wygrał Węgier Gabor Tim. Na torze pod Budapesztem Adam Rzepecki finiszował na 4 miejscu, a Tomek Rzepecki był 10. Dzisiejszy wyścig był zdecydowanie bardziej udany dla ekipy Interia Team, choć nie obyło się bez kłopotów technicznych.
Do sobotniego wyścigu Skoda Octavia Cup 2016 na Hungaroringu Adam Rzepecki ruszał z pierwszego pola, na dodatek z nową skrzynią biegów. Po lotnym starcie kierowca Interia Team cały czas plasował się w czołówce, by po 13 okrążeniach finiszować na tuż za podium.
- Bardzo udany wyścig - podsumował sobotnie zmagania Adam Rzepecki. - Dobry start, potem miałem cały czas kontakt z czołówką. Niestety popełniłem błędy na dwóch hamowaniach, co spowodowało spadek na czwartą pozycję. Pewnie, że wolałbym miejsce na podium, ale mimo wszystko z tego startu mogę być zadowolony. Przed następną rundą na Red Bull Ringu mocno popracujemy nad ustawieniami Octavii RS.
Drugi kierowca Interia Team’u, Tomasz Rzepecki, znowu nie zaliczył dobrego wyścigu. Mimo wytężonej pracy mechaników i inżynierów organizatora nie udało się w pełni usunąć usterki sterowania skrzynią biegów. Młody poznaniak w pierwszej fazie wyścigu plasował się na 7 pozycji, by ostatecznie zakończyć sobotnią rywalizację na 10 miejscu.
- Na początku wydawało się, że piątkowa usterka została usunięta, ale pod koniec wyścigu znowu miałem problemy ze zmianą biegów - tłumaczy przebieg rywalizacji Tomasz Rzepecki. - Kiedy wszystko działało dobrze jechałem jako siódmy, z szansami na skuteczny atak na wyższe miejsca. Niestety pod koniec wyścigu auto zaczęło gorzej jechać i straciłem aż trzy miejsca. Szkoda, bo słabszy wynik na Hungaroringu z pewnością zaważy na pozycji w podsumowaniu sezonu. Mam nadzieję, że w Austrii pojadę wyścigi bez żadnych problemów technicznych.
Drugą rundę Skoda Octavia Cup zaplanowano w połowie maja na austriackim torze Red Bull Ring (13-15.05.2016 r.).
