Coupe czy limuzyna?
Odpowiedź najprostsza - wedle potrzeb!
Samochody nie różnią się ani o milimetr, tak na zewnątrz - długość 3,84 m, szerokość 1,76 m, wysokość 1,59 m - jak i w środku: wysokość od siedziska do dachu 98,9 i 98,3 cm (odpowiednio z przodu i tyłu), co wystarcza osobom o symbolicznym wzroście zbliżonym do dwóch metrów na wygodne siedzenie bez konieczności ciągłego poprawiania fryzury. Profilowane, otulające pasażerów siedzenia przednie z dobrym trzymaniem bocznym oraz świetnie ukształtowana kanapa dają to, co znamy z większych merców - wysoki komfort podróżowania nawet na długich trasach, posunięty do tego stopnia, że podczas robienia z górą trzystukilometrowej trasy w ogóle nie czujemy potrzeby wysiadania z wozu dla rozprostowania odnóży. I o to przecież chodzi!
Można więc zaryzykować stwierdzenie, że ilość drzwi określą tylko nasze potrzeby. Jeśli mamy rodzinę zgodną ze standardem IV RP, często podróżujemy ze znajomymi lub osobami starszymi - wersja 5d będzie rozwiązaniem lepszym. W wersji coupe wprawdzie drzwi są dłuższe o jakieś 15 cm, dzięki czemu wsiadanie na tylną kanapę poprzez odsuwane i uchylane fotele przednie nie jest szczególnie karkołomne, na pewno nie zaproponujemy takiej ekwilibrystyki naszym dziadkom. Wersja trzydrzwiowa wygląda zdecydowanie bardziej "charakternie" od limuzyny, jakby bardziej "sportowo". Ale coś za coś - auto w końcu ma służyć nam, a nie my jemu.