Co dalej z cenami paliw? Wróżenie z fusów?
W najbliższym czasie powinny lekko stanieć paliwa, ale dalsza perspektywa jest niepewna - uważają obserwatorzy rynku paliwowego.
Spadkom cen sprzyja między innymi widoczne w ostatnich dniach umocnienie złotego.
Krzysztof Romaniuk z Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego zaznacza, że od około 2 tygodni mamy do czynienia z obniżką cen hurtowych, co powinno przełożyć się na sytuację na stacjach. Podkreślił, że już widać pewien ruch cen w dół - trochę staniał olej napędowy. W jego opinii, trochę bardziej sytuacja może być skomplikowana w przypadku benzyny, bo na stacjach są stosunkowo niskie marże na to paliwo.
Krzysztof Romaniuk zastrzega, że jeżeli zmieni się sytuacja na świecie - chodzi głównie o zaostrzenie sytuacji w Iranie - wtedy na pewno będzie to miało jakieś przełożenie na ceny paliw, ale nie spodziewa się gwałtownych ruchów.
Z przeprowadzonego przez łódzkie biuro marketingowe Refleks monitoringu cen detalicznych wynika, że pierwsze, choć niewielkie, obniżki cen na stacjach są za nami. W ubiegłym tygodniu średnio za litr bezołowiowej 95 płacono 5,62 zł, a oleju napędowego 5,79 zł. Oznacza, że w ciągu tygodnia benzyna średnio potaniała o 1 grosz za litr, a olej o dwa grosze.