Ciężarówka miała być pusta, a wiozła tysiące nielegalnych papierosów

Ponad 18,5 tys. paczek papierosów z białoruskimi znakami akcyzy zabezpieczyli funkcjonariusze KAS w skrytkach ciężarówki skontrolowanej w Budzisku (Podlaskie), w pobliżu granicy z Litwą. Kontrabanda była ukryta m.in. w przerobionym zbiorniku na paliwo.

Szacunkowa wartość rynkowa zabezpieczonych papierosów przekracza 260 tys. zł - poinformował w poniedziałek oficer prasowy podlaskiej KAS st. asp. Maciej Czarnecki.

Ciężarówka z naczepą typu chłodnia miała być pusta; skontrolowana została na drodze krajowej nr 8 w pobliżu polsko-litewskiej granicy. Po prześwietleniu urządzeniem rtg okazało się, że o ile ładunku rzeczywiście nie ma, to są w ciężarówce przestrzenie wypełnione kontrabandą.

"Ponad 18,5 tys. paczek papierosów z białoruską akcyzą mundurowi znaleźli w m.in. przerobionym zbiorniku paliwa, schowku na palety oraz w suficie i podwójnej ściance chłodni" - poinformował Czarnecki.

Wobec 59-letniego kierowcy z województwa podlaskiego administracja celno-skarbowa wszczęła sprawę karną skarbową, do której zabezpieczyła nielegalny towar oraz ciężarówkę przystosowaną do przemytu. Mężczyźnie grozi wysoka grzywna.

Reklama

Granica z Litwą w województwie podlaskim jest granicą wewnętrzną UE, przez którą grupy przestępcze starają się przemycać papierosy do Zachodniej Europy. KAS, Straż Graniczna, a czasami również policja, zatrzymują tu nielegalne transporty właśnie w ciężarówkach.

Przed tygodniem administracja celno-skarbowa zatrzymała w Budzisku tira na litewskich numerach rejestracyjnych, gdzie pod ładunkiem kory ogrodowej ukrytych było łącznie blisko 370 tys. paczek papierosów, wartych ponad 5 mln zł. Tu również podejrzany ładunek wykryto po prześwietleniu ciężarówki urządzeniem rtg.

W tym wypadku, biorąc pod uwagę skalę przemytu, litewskiemu kierowcy, który został tymczasowo aresztowany, grozi do 10 lat więzienia.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy