Brytyjska branża motoryzacyjna z najgorszym wynikiem od 37 lat
Oprac.: Maciej Flis-Flisiński
Brytyjski przemysł samochody zanotował w listopadzie najgorszy wynik pod względem produkcji pojazdów od 1984 roku. Wszystko spowodowane przerwami w dostawach części.
Takie informacje przekazało Stowarzyszenie Producentów i Sprzedawców Samochodów (SMMT). Produkcja samochodów w listopadzie tego roku spadła o 29 proc. wynosząc 75 756 sztuk - stanowi to najgorszy wynik dotyczącego tego miesiąca od 1984 roku. Co interesujące, produkcja "elektryków" wzrosła o 53 proc., co jednak nie miało wpływu na ogólny wynik. Wpływ na to miało całkowite zamknięcie fabryki Hondy, o którym poinformowano w lipcu, oraz przerwy w dostawach części. Dyrektor generalny SMMT Mike Hawes powiedział, że liczby są "niesamowicie niepokojące" i podkreślają powagę sytuacji w branży.
- Epidemia wpływa na łańcuch dostaw, powodując globalne niedobory, zwłaszcza półprzewodników, co będzie oddziaływało również na branżę w przyszłym roku - powiedział Hawes.
Od stycznia do listopada całkowita produkcja wyniosła niecałe 800 tys. sztuk co jest spadkiem wynoszącym 433 tys. w porównaniu z tym samym okresem w 2019 roku.
Kolejne spowolnienia w pracy fabryk spowodowane wariantem Omicron wirusa SARS-CoV-2, jak również rosnąca inflacja jest dla wielu gałęzi gospodarki, w tym motoryzacji, czynnikami utrudniającymi pracę oraz osiąganie odpowiednich wyników produkcyjnych i sprzedażowych.
***