Alfa Romeo zamierza potroić sprzedaż do 2016 r.
Sergio Marchionne, szef koncernu Fiata, zamierza w ciągu trzech lat zwiększyć roczną sprzedaż Alfy do 300 tys. sztuk. Jak chce to osiągnąć?
W 2012 r. klienci na całym świecie kupili 101 tys. samochodów Alfy Romeo. Dziewięć na dziesięć aut trafiło na rynek europejski. Cele sprzedażowe na rok 2016 to aż 300 tys. sztuk, z czego 180 tys. mają kupić nabywcy ze Starego Kontynentu i USA. I chociaż obecnie oferta włoskiej marki obejmuje tylko dwa modele - MiTo i Giuliettę, to już niedługo ma zostać wzbogacona o całą paletę nowości.
Początki są obiecujące - wraz ze zjawiskową 4C Alfa Romeo wraca do segmentu sportowych aut i na rynek północnoamerykański, z którego wycofała się w połowie lat 90. Jej roczną sprzedaż Włosi szacują na około 3500 sztuk wersji coupe i targa.
100 tys. nabywców rocznie ma znaleźć nowa Giulia w wersji sedan i kombi, konkurująca z BMW serii 3. 90 tys. przypada na kompaktową Giuelittę, 50 tys. na MiTo, 30 tys. na spokrewnionego z Maserati Ghibli sedana klasy wyższej, a 25 tys. - na nowego Spidera, opracowanego we współpracy z Mazdą. Ostatnim z nowych modeli Alfy Romeo ma być średniej klasy SUV, mierzący 4,6-4,8 m długości.
Równocześnie Włosi chcą oferować swoje samochody na nowych rynkach. Dla przykładu, właśnie ruszyła sprzedaż Alfy Romeo w Dubaju.
msob
