130 nowych autobusów elektrycznych w Warszawie

Komplet elektryków na ulicach Warszawy. 5999 to numer ostatniego elektrycznego autobusu z wielkiego kontraktu, który wyjechał na ulice stolicy. MZA Warszawa kupiły w sumie 130 przegubowych elektryków - przekazała we wtorek rzeczniczka stołecznego ratusza Karolina Gałecka. Po tej dostawie flota elektrycznych pojazdów MZA zwiększyła się do 160.

W barwach Warszawskiego Transportu Publicznego jeżdżą już wszystkie ze 130 elektrycznych solarisów Urbino 18 kupionych przez Miejskie Zakłady Autobusowe. "Ten, który dotarł jako ostatni łatwo rozpoznać, bo został specjalnie oklejony, a w dodatku ma łatwy do zapamiętania numer taborowy - 5999" - poinformował WTP. Najnowszy Urbino będzie jeździł m.in. na linii 503, obsługiwanej wyłącznie przez tabor bezemisyjny. Pojazd w czerwono-żółtych barwach MZA będzie stacjonował w zajezdni Stalowa.

Jak przypomniano, po tej dostawie flota elektrycznych pojazdów MZA zwiększyła się do 160. Autobusy elektryczne wymagają specjalnej infrastruktury. Ładowarki są montowane na zajezdniach, gdzie pojazdy doładowują baterie w nocy. "Dzisiejsza technologia nie wystarcza, żeby autobus przejeździł cały dzień na baterii naładowanej nocą, dlatego ładowarki stoją też na pętlach, gdzie autobusy dodają sobie energii, wykorzystując krótkie przerwy w pracy" - wyjaśniło WTP.

Jednak razem z flotą autobusów rośnie liczba ładowarek. Urządzenia działają już np. na pętlach Spartańska i Konwiktorska. Niedługo ruszą te na Chomiczówce, Szczęśliwicach, a równolegle trwają prace na krańcu Esperanto (stoją tam już dwie ładowarki). Urząd Dozoru Technicznego wydał też zgodę na użytkowanie kolejnych ładowarek (pantografowych), w zajezdni przy ul. Włościańskiej, blisko pętli Marymont.

Reklama

***

Samochód 20-lecia na 20-lecie Interii!

Zagłosuj i wygraj. CODZIENNIE CZEKA OD 20 000 zł do 40 000 zł! 

Zapraszamy do udziału w 5. edycji plebiscytu MotoAs. Wyjątkowej, bo związanej z 20-leciem Interii. Z tej okazji przedstawiamy 20 modeli samochodów, które budzą emocje, zachwycają swoim wyglądem oraz osiągami. Imponujący rozwój technologii nierzadko wprawia w zdumienie, a legendarne modele wzbudzają sentyment. Bądź z nami! Oddaj głos i zdecyduj, który model jest prawdziwym MotoAsem!


PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy