Uwaga kierowcy. Odcinkowy pomiar prędkości na autostradzie!

W województwie łódzkim powstaje właśnie 64 km autostrady A1. Budowa prowadzona jest na odcinku od węzła Tuszyn do granicy z województwem śląskim. Prace od początku realizowane były "pod ruchem", co stanowi bardzo duże wyzwanie przede wszystkim dla wykonawców robót.

Jednym z najpoważniejszych problemów, z jakim od początku musieli się borykać, jest nadmierna prędkość poruszających się po tym odcinku pojazdów. Mimo prowadzonych robót kierowcy niewiele robią sobie z obowiązujących na wspomnianym odcinku ograniczeń. Z badań zleconych przez jednego z wykonawców wynika, że aż 91 proc. pojazdów przekracza obowiązujące w tym miejscu ograniczenia, co stwarza oczywiście poważne zagrożenie dla pracujących drogowców.

Sytuacja dotycząca respektowania ograniczeń prędkości jeszcze się pogorszyła, gdy - w ostatnim czasie - do dyspozycji zmotoryzowanych przekazano łącznie (na odcinkach "A" Tuszyn - Piotrków Trybunalski i "D" Radomsko - granica województwa) blisko 16 km nowej betonowej, równej i szerokiej jezdni. Łódki oddział GDDKiA poinformował, że czasy pobłażania dla kierowców, którzy nie respektują ograniczeń prędkości na budowanym odcinku A1 dobiegły końca. Do pracy zaprzęgnięto właśnie funkcjonariuszy drogówki ze z policyjnej grupy "Speed", którzy mają szczególnie intensywnie przyglądać się poczynaniom zmotoryzowanych na tym odcinku. Docelowo, jeszcze w trakcie prowadzenia prac budowlanych, na przyszłej autostradzie A1 pomiędzy Tuszynem i Częstochową ma zostać wprowadzony odcinkowy pomiar prędkości!

Reklama

Zdaniem specjalistów od bezpieczeństwa ruchu to najskuteczniejsze narzędzie zapobiegające przekraczaniu prędkości. Wg raportu NIK z 2019 roku a odcinkach dróg, na których w latach 2015-2016 uruchomiono urządzenia do odcinkowego pomiaru prędkości liczba wypadków zmniejszyła się o 64 (ze 112 do 48), a ofiar śmiertelnych o 27 (z 38 do 11). W tym samym raporcie NIK możemy przeczytać, że urządzenia do odcinkowego pomiaru prędkości były skuteczniejszym niż fotoradary narzędziem zapewniającym dyscyplinowanie kierujących pojazdami. Na objętych nimi odcinkach blisko 84 proc. kierowców jechało z dozwoloną prędkością. Dla porównania dla fotoradarów odsetek ten wynosił niespełna 77 proc.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy