Sebastian Fabijański ma nowy samochód. A może to nie jego?

Znany aktor kupujący sobie nowe BMW, nie jest czymś szczególnie zaskakującym. Mimo tego nowy nabytek Fabijańskiego wzbudził trochę kontrowersji.

Sebastian Fabijański znany jest głównie z filmów Patryka Vegi, który nie oszczędzana honorariach dla swoich gwiazd. Czy jest więc coś zaskakującego w tym, że aktor pochwalił się kupnem BMW X5?

Okazuje się, że dla niektórych tak. Obserwatorzy zwrócili uwagę, że oznaczył on w swoim poście firmę specjalizującą się w sprzedaży ekskluzywnych samochodów. Zarzucono mu więc, że auto otrzymał za darmo, aby promować ową firmę. Porównali go też do Kuby Wojewódzkiego, który ich zdaniem też otrzymuje samochody na tej zasadzie.

Trudno oczywiście powiedzieć, na jakich dokładnie warunkach Sebastian Fabijański wszedł w posiadanie BMW X5, ale kilka rzeczy warto wyjaśnić. Po pierwsze nie kupił auta w salonie BMW, tylko w firmie, która oferuje (głównie) samochody używane. Jego X5 to model obecnej generacji, więc mający najwyżej 3 lata, ale tak drogie i młode auta, szybko tracą na wartości. Po drugie za oznaczenie firmy najpewniej dostał spory rabat, ale nie całe auto. Z kolei oznaczenie firmy, która okleiła samochód, pewnie wystarczyło, aby usługa została wykonana za darmo.

Natomiast co do porównań do Kuby Wojewódzkiego, to showman często wymienia samochody, ale przecież nie reklamuje żadnej firmy przy tej okazji. Wszystko wskazuje na to, że korzysta z usług firmy pozwalającej na czasowe użytkowanie ekskluzywnych aut, ale zamiast bycia jej "twarzą", wykorzystuje możliwości jakie ona daje, do budowania własnego wizerunku.

Reklama

***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy