Policyjny "lans" w alfie romeo...

Dawno temu zauważyliśmy, że policjant wręczający kierowcy mandat za przekroczenie prędkości robił to zazwyczaj z nieukrywaną satysfakcją.

Oczywiście można przypuszczać, że wynikała ona z poczucia dobrze spełnionego obowiązku, ale mieliśmy na ten temat inną teorię. Funkcjonariusze policji mieli pieskie życie - w czasach, gdy służbę pełnić trzeba było w starych polonezach czy rozklekotanych passatach, ustrzelenie "zza krzaka" kierowcy poruszającego się "wypasionym" autem łechtało poczucie własnej wartości.

Ostatnimi czasy wiele się jednak zmieniło. W szeregi policji trafiły np. jedne z najpiękniejszych produkowanych obecnie sedanów - alfy romeo 159. Wygląda na to, że przesiadka w turbodoładowane, włoskie wozy o sportowym zacięciu sprawiła, że nasi stróże prawa inaczej patrzą dziś na młodzieńców uzbrajających swoje pojazdy w ryczące wydechy, spojlery i neony. Część policjantów zrozumiała po prostu, że samochody nie muszą być wcale nudne i - oprócz transportowania osób z miejsca A do miejsca B - potrafią też wywoływać emocje.

Reklama

Na dowód tego prezentujemy filmik autorstwa Karola Jakubowskiego i Janusza Chichockiego, jaki zobaczyć można na oficjalnej stronie polskiej policji.

W rolach głównych oznakowana alfa romeo 159 i ulice Warszawy. Krótka recenzja? Ładna felga, ostra muza i dyskoteka na dachu. To się dopiero nazywa "rządzić w mieście"!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama