Paranoja. Wypuścił złodzieja

Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie współpracując z funkcjonariuszami z Nowego Miasta Lubawskiego i Ostrołęki zatrzymali kolejnego członka grupy przestępczej zajmującej się włamaniami do domków jednorodzinnych metodą na tzw. "śpiocha".

Policja zatrzymała, prokurator wypuścił
Policja zatrzymała, prokurator wypuściłPolicja

Michał D., który miał brać udział w kradzieży audi a6 wartego 85 tysięcy złotych, został zaskoczony przez policyjnych antyterrorystów, kiedy wychodził z siłowni. 28-latek już usłyszał zarzut.

Trwająca od kilku miesięcy likwidacja tej grupy przestępczej to zatrzymanie łącznie 6 podejrzanych mieszkańców województwa mazowieckiego, odzyskanie 7 aut o wartości blisko pół miliona złotych, zabezpieczenie amunicji do broni maszynowej, dokumentów służących do legalizacji skradzionych samochodów, komputerów, telefonów komórkowych oraz kilkunastu aktów notarialnych na zakup ziemi.

Te ostatnie zostały zabezpieczone na poczet przyszłych kar i grzywien. Michałowi D. i jego wspólnikom z bogatą przeszłością kryminalną grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Z ustaleń policjantów wynikało, że ten 28-latek z Ostrołęki w nocy z 03/04 czerwca br. wspólnie z innym sprawcą miał włamać się do jednego z domów jednorodzinnych w powiecie nowomiejskim. Łupem przestępców miał paść portfel z dokumentami i pieniędzmi, klucze do garażu i stojącego tam auta. Dzięki temu sprawcy uruchomili silnik w wartym 85 tysięcy złotych audi A6 i odjechali, a skradzione dokumenty wyrzucili.

Niedaleko miejscowości Boleszyn, w powiecie nowomiejskim włamywacze, porzucili skradzione auto i dalej uciekali srebrnym passatem. Jednak samochód popsuł się. Sprawcy byli zmuszeni wjechać do lasu, w pobliżu miejscowości Rybno, w powiecie działdowskim. Tam porzucone auto znaleźli funkcjonariusze, którzy także wtedy zatrzymali jednego z podejrzanych 31- letniego mieszkańca gminy Myszyniec. Mężczyzna usłyszał zarzut dokonania kradzieży z włamaniem i został tymczasowo aresztowany.

Policjanci ustalili, że wspólnikiem Grzegorza G. w czerwcowym zdarzeniu był m.in. Michał D., 28- letni mieszkaniec Ostrołęki. Mężczyzna został zatrzymany przez policyjnych antyterrorystów, kiedy wychodził z siłowni. 28-latek był bardzo zaskoczony, nie stawiał oporu.

Podczas przeszukania mieszkania podejrzanego policjanci zabezpieczyli 2 komputery, dysk twardy, 5 telefonów komórkowych, karty telefoniczne oraz ponad 40 tabletek, których skład badają biegli. Michał D. notowany wcześniej za rozbój, sprawy narkotykowe, usłyszał zarzut.

Wobec podejrzanego prokurator zastosował jedynie dozór policyjny (sic!). Mieszkańcowi Ostrołęki grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Na razie dzięki decyzji prokuratora cieszy się wolnością.

Sposób działania członków grupy zwykle był ten sam. Mieszkańcy Ostrołęki i Żyrardowa wcześniej typowali dom, na posesji, którego stało zaparkowane luksusowe auto. Pod osłoną nocy pojawiali się w pobliżu wybranych zabudowań. Gdy mieli pewność, że domownicy śpią, nawiercali drzwi balkonowe i wchodzili do środka. Z mieszkania zabierali kluczyli i dokumenty samochodu. Po chwili odjeżdżali dobrej klasy pojazdem.

Z ustaleń wynika, że mężczyźni swój przestępczy proceder prowadzili od marca ubr. W tym czasie włamali się do 9 domów, których właściciele stracili m.in. bmw, toyotę rav4, volvo, audi A8. Skradzione samochody na podstawie fałszywych dokumentów były legalizowane i odsprzedawane.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas