Nowy typ oszustwa - "na asfalt". Policja ostrzega

​"Na asfalt" to nowy typ oszustwa, który ostatnio staje się popularny w całej Polsce.

Było już oszustwo "na policjanta", na "amerykańskiego żołnierza", na "pracownika banku". Ale na "asfalt"? Policja ostrzega i informuje o tym, jak wygląda cały proceder.

"Asfaltowi" oszuści pojawili się ostatnio w Małopolsce, ale podobne oszustwa mają miejsce w całej Polsce.

5 października wpływom oszustów uległa rodzina z powiatu miechowskiego. Na ich posesję przyjechał mężczyzna w wieku około 50/60 lat, mówiący po angielsku, który zaoferował położenie asfaltu na wjeździe. Cena była bardzo atrakcyjna, więc właściciele posesji zdecydowali się na usługę. 

Już kolejnego dnia zjawiło się siedmiu pracowników, z wyglądu obcokrajowców, którzy bardzo szybko ułożyli nawierzchnię, a właściciele posesji wypłacili gotówkę, otrzymali nawet fakturę. 

Jak się okazało, wyłożona masa prawdopodobnie nie jest asfaltem, nie pokryła całej planowanej nawierzchni, stworzyła nierówności, a z wykonawcami urwał się kontakt. 

Policjanci informują, że mężczyźni poruszali Renault Clio koloru białego, Seatem Alhambrą koloru zielonego oraz samochodem dostawczym marki Man lub Volvo z częścią załadunkową wykonaną z izotermy koloru białego. Wszystkie pojazdy posiadały zagraniczne rejestracje. 

Oszuści nie podpisują umów. Schemat działania w różnych rejonach kraju wygląda bardzo podobnie. 

Policja prosi, by pokrzywdzeni i świadkowie kontaktowali się z numerem alarmowym 112 lub zgłosili się do najbliższej jednostki policji.

Reklama

***

INTERIA.PL/Policja
Dowiedz się więcej na temat: oszustwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy