Drogówka sprzedawała prawa jazdy. Ale tanio nie było

Zarzut nielegalnego wydania setek praw jazdy usłyszy kilku policjantów z moskiewskiej drogówki - poinformowało w czwartek Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Rosji. W trakcie śledztwa ustalono, że takie prawo jazdy kosztowało nawet 28 tys. rubli (ok. 3 tys. zł).

Zarzut nielegalnego wydania setek praw jazdy usłyszy kilku policjantów z moskiewskiej drogówki - poinformowało w czwartek Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Rosji. W trakcie śledztwa ustalono, że takie prawo jazdy kosztowało nawet 28 tys. rubli (ok. 3 tys. zł).

Grupa przestępcza parająca się sprzedażą praw jazdy tym, którzy nie zamierzali zdawać trudnych egzaminów, powstała w 2012 roku. Byli to zarówno policjanci, jak i cywile pośredniczący w tym procederze.

Szukając klientów, pośrednicy umieszczali w internecie ogłoszenia z propozycją odpłatnego udzielenia pomocy w uzyskaniu prawa jazdy.

Przed sądem stanie czterech funkcjonariuszy oraz trzech ich wspólników.

Przypadki sprzedawania przez rosyjską drogówkę praw jazdy wykryto niedawno także w innych regionach Rosji, m.in. w Kraju Permskim, w obwodzie woroneskim i w Kraju Zabajkalskim.

Reklama
PAP
Dowiedz się więcej na temat: Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy