Bugatti Chiron w poślizgu kontrolowanym. To wideo robi wrażenie

Bugatti postanowiło w dosyć niecodzienny sposób zaprezentować możliwości jednej z najbardziej wyjątkowych wersji Chirona. Na zamieszczonym w internecie filmie możemy zobaczyć, jak kosztująca niemal 3 800 000 euro, 1500-konna bestia, beztrosko driftuje po torze wyścigowym.

Bugatti Chiron Pur Sport to dodatkowo "usportowiona" wersja jednego z najszybszych samochodów świata. Pojazd ten legitymuje się mocarnym, 8-litrowym, poczwórnie doładowanym silnikiem W16 o mocy 1500 KM i jest w stanie rozpędzić się do zawrotnej prędkości 350 km/h. 

Za jego stabilność podczas jazdy odpowiada innowacyjna technologia napędu na cztery koła, która nie tylko zapewnia perfekcyjną trakcję ale... jak się dodatkowo okazuje, pozwala także na jazdę w kontrolowanym poślizgu.

Możliwości te Bugatti postanowiło zaprezentować na krótkim materiale wideo. Widzimy na nim, jak siedzący za kierownicą opisywanego modelu inżynier Bugatti, rzuca się w wir prawdziwej zabawy. Nagraniu towarzyszy pisk ogumienia oraz niezliczone kłęby unoszącego się dymu. Perfekcyjnie wykonany manewr kończy się "wymalowaniem" na asfalcie gigantycznej litery "C", która od lat 20. XX wieku stanowi centralną formę projektową Bugatti.

Reklama

Materiał robi jeszcze większe wrażenie, gdy zestawimy go z kosztami takiej zabawy. Na kołach samochodu zamontowano zestaw wyczynowych opon Michelin Pilot Sport Cup 2R, których cena za komplet może przekraczać nawet 150 000 złotych. Samo Bugatti Chiron Pur Sport powstało natomiast wyłącznie w 60 egzemplarzach, a koszt każdego to obecnie 3 800 000 euro, a więc około 18 000 000 złotych.

Czy zatem było warto? Najlepiej oceńcie sami...

 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Bugatti | Bugatti Chiron | drifting
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy