Auta w Rosji młodsze niż w Polsce!
Za sprawą licznych filmików, robiących furorę w sieci, rosyjskie drogi kojarzą się nam głównie z rozklekotanymi starymi Ładami, pijaństwem i agresją. W rzeczywistości ich obraz maluje się jednak inaczej. Przykład - przeciętny Rosjanin jeździ dziś młodszym autem, niż statystyczny Kowalski!
Jak wynika z danych Ministerstwa Cyfryzacji średni wiek samochodu osobowego w Polsce wynosi 14,6 roku. Dla porównania, według informacji rosyjskiej agencji Autostat, przeciętny wiek auta osobowego u naszych wschodnich sąsiadów to dziś - uwaga - 13,6 roku!
Najmłodszymi autami pochwalić się mogą mieszkańcy Nadwołżańskiego Okręgu Federalnego. Przeciętne auto legitymuje się tam wiekiem 12 lat. Po drugiej stronie skali stoją oczywiście odlegle tereny Rosji - północny Kaukaz (14,6 roku), Syberia (16,6 roku) i daleki wschód (20,3 roku).
W tym miejscu warto przypomnieć, że wg ACEA średni wiek samochodu osobowego w krajach Unii Europejskiej wynosi dziś 10,8 roku. Najstarsze auta znajdziemy obecnie na drogach: Grecji (15,7 roku), Rumunii (16,3 roku), Estonii (16,7 roku) i Litwy (16,9 roku).
Wypada jednak wyjaśnić, że sytuacja finansowa przeciętnego kierowcy w Federacji Rosyjskiej dalece odbiega od tej, do jakiej przywykli zmotoryzowani w Czechach, Polsce, na Słowacji czy w Rumunii.
Trzeba bowiem pamiętać, że rosyjski rynek wciąż zdominowany jest przez lokalnego wytwórcę - Ładę, w którego ofercie przez wiele lat pozostawały m.in. takie modele jak WAZ 2107 (obecnie najpopularniejsze auto w Rosji, produkowane tam do 2012 roku) czy WAZ 2170 (Łada Priora produkowana do 2018 roku).
Śmiało można więc przyjąć, że chociaż Rosjanie jeżdżą zauważalnie młodszymi autami niż Polacy czy np. Czesi (średni wiek samochodu w Czechach to aż 14,8 roku), w przeważającej większości są pojazdy, których konstrukcja tkwi jeszcze w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego wieku.
Nie zmienia to jednak faktu, że rosyjski rynek dynamicznie się rozwija, a sami Rosjanie stają się zdecydowanie bardziej wybredni niż kiedyś. Dość przypomnieć, że od kilku lat ponad 50 proc. nowych aut rejestrowanych po raz pierwszy w Federacji Rosyjskiej wyposażonych jest np. w... automatyczne skrzynie biegów.