W Europie rośnie sprzedaż samochodów

Producenci pojazdów mogą zaliczyć ubiegły miesiąc do udanych. Na największych rynkach Starego Kontynentu zanotowano wyraźne wzrosty sprzedaży nowych samochodów.

Duże wzrosty zanotowano m.in. na rynku niemieckim
Duże wzrosty zanotowano m.in. na rynku niemieckimGetty Images

O prawdziwym boomie mówić można w stosunku do największego pojedynczego rynku Starego Kontynentu - Niemiec. U naszych zachodnich sąsiadów zarejestrowano w maju 323,9 tys. nowych samochodów. W stosunku do maja 2016 roku oznacza to dwucyfrowy wzrost na poziomie blisko 13 proc. Liderem lokalnego rynku pozostaje Volkswagen z wynikiem ponad 60 tys. aut. Na podium uplasowały się też Mercedes (31,4 tys.) i Audi (27 tys. rejestracji).

Niezłe wyniki zanotowano również we Włoszech, gdzie klientów znalazło ponad 204 tys. aut (wzrost o ponad 8 proc.). Liderem rynku pozostaje Fiat (45,6 tys. rejestracji), przed Volkswagenem (14,8 tys. rejestracji) i Fordem (13,8 tys. rejestracji).

O dobrym miesiącu mówić też mogą Francuzi. Nad Sekwaną zarejestrowano w maju 191,4 tys. nowych aut, czyli o blisko 9 proc. więcej niż przed rokiem. Tutaj również prym wiodą lokalni producenci. Pierwsze skrzypce gra Renault (38,7 tys. rejestracji) przed Peugeotem (32,8 tys. rejestracji) i Citroenem (19,6 tys. rejestracji).

Z pozytywnego obrazu wyłamała się jedynie Wielka Brytania, gdzie w maju nabywców znalazło nieco ponad 186 tys. samochodów. To aż o 8,5 proc. mniej niż przed rokiem. Skumulowany wynik sprzedaży nowych samochodów od początku roku to niespełna 1,16 mln, czyli o 0,6 proc. mniej niż rok temu.

Spadek zainteresowania nowymi samochodami na Wyspach to wynik skomplikowanej sytuacji politycznej i nowych uwarunkowań prawnych. W kwietniu wprowadzono - uderzające w nowe pojazdy - przepisy, które zmieniły sposób naliczania podatku drogowego. Przed zakupami nowych samochodów Brytyjczyków powstrzymuje również widmo brexitu i planowanych na ten miesiąc wyborów parlamentarnych, których wyniki pozostają wielką niewiadomą.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas