Milionowa kara dla Orlenu. Manipulował cenami olejów

Spółka Orlen Oil z grupy PKN Orlen została ukarana za ustalanie ze swoimi dystrybutorami cen olejów silnikowych Platinum - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Kara to niemal 2 mln zł. Orlen Oil nie zgadza się z decyzją UOKiK i zapowiada odwołanie.

Jak podkreślił w czwartkowym komunikacie UOKiK, prezes Urzędu stwierdziła zawarcie niedozwolonego porozumienia pomiędzy spółką Orlen Oil - producentem środków smarnych dla motoryzacji i przemysłu oraz kosmetyków i chemii samochodowej oraz dystrybutorami jej produktów.

"Z ustaleń Urzędu wynika, że od 2003 r. spółka zobowiązywała swoich partnerów handlowych do sprzedaży środków smarnych z linii Platinum - m.in. olejów silnikowych - po cenach minimalnych. Dystrybutorzy nie mogli sprzedawać tych produktów taniej, niż cena wskazana przez producenta, pomniejszona o określony rabat" - podał UOKiK.

Reklama

Urząd podkreślił, że kara w wysokości 1 mln 993 tys. 805 zł 64 gr została nałożona na spółkę Orlen Oil jako inicjatora porozumienia, a dodatkowo Prezes UOKiK nakazała zaniechania niedozwolonej praktyki, która - zgodnie z ustaleniami Urzędu - miała trwać od 2003 r. Decyzja nie jest ostateczna, przysługuje od niej odwołanie do sądu.

UOKiK przypomniał, że zgodnie z prawem antymonopolowym producenci nie mogą narzucać dystrybutorom cen dalszej odsprzedaży swoich produktów, partnerzy handlowi powinni działać niezależnie i kierować się własnym rachunkiem ekonomicznym. "Skutki porozumień cenowych odczuwają pozostali uczestnicy rynku, w tym konsumenci, którzy mają ograniczoną możliwość zakupu produktów objętych zmową po niższej cenie" - zaznaczył Urząd.

Orlen Oil w przesłanym PAP stanowisku podkreślił, iż spółka ta "nie zgadza się z decyzją UOKiK, uznającą za niedozwolone stosowanie w umowach dystrybucyjnych klauzuli dotyczącej maksymalnego rabatu na produkty z linii Platinum".

"Decyzja UOKiK nie jest prawomocna i nie podlega wykonaniu. Spółka złoży od niej odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów" - poinformował Orlen Oil.

Według spółki, decyzja UOKiK "dotyczy jednej z klauzul zawartych w niektórych umowach dystrybucyjnych, która nie była w praktyce stosowana". W ocenie Orlen Oil, klauzula ta "nie miała antykonkurencyjnych skutków na rynku".

"Podstawą decyzji UOKiK jest literalna ocena samego brzmienia klauzuli umowy. Istotne argumenty wskazują jednak, że kwalifikacja prawna umów dystrybucyjnych nie powinna ograniczać się wyłącznie do oceny formalno-prawnej, której dokonał UOKiK, ale przede wszystkim należy brać pod uwagę ekonomiczne skutki zachowań przedsiębiorstw na rynku oraz ich oddziaływanie na interesy konsumentów" - zaznaczył w swym stanowisku Orlen Oil.

W opinii spółki, "dzięki ścisłej współpracy z dystrybutorami w oparciu o przedmiotowe umowy, możliwe było skuteczne wprowadzenie na rynek nowej marki olejów dla motoryzacji - marki Platinum, która stanowi obecnie korzystną alternatywę dla konkurencyjnych produktów innych koncernów". "Warto również podkreślić, że zakwestionowana klauzula występowała w umowach zawartych jedynie z niektórymi dystrybutorami. Ponadto dotyczy ona niewielkiej ilości ogólnego wolumenu produktów z linii Platinum" - wyjaśnił Orlen Oil.

"Spółka ma nadzieję, że sąd uwzględni argumentację prawną i ekonomiczną Orlen Oil oraz specyfikę uwarunkowań rynkowych jej działalności, w tym w szczególności kwestie związane z wprowadzaniem na rynek nowej linii produktów" - brzmi stanowisko spółki.

Orlen Oil to spółka powołana w 1998 r. przez największe podmioty na rynku środków smarnych: ówczesną Petrochemię Płock (obecnie PKN Orlen), Rafinerię Trzebinia, Rafinerię Czechowice i Rafinerię Jedlicze. Do 2002 r. spółka działała pod nazwą Petro Oil. W 2005 r. utworzona została spółka Orlen Oil Cesko, która odpowiada za sprzedaż produktów Orlen Oil w Czechach.

Orlen Oil zajmuje się produkcją i dystrybucją środków smarnych, takich jak: oleje silnikowe, w tym do samochodów ciężarowych, a także oleje do maszyn budowlanych, oleje przemysłowe, w tym hartownicze oraz oleje technologiczne, smary plastyczne i rozpuszczalniki.

W Orlen Oil udziały mają: PKN Orlen - 51,69 proc., Rafineria Trzebinia - 43,84 proc. oraz Rafineria Nafty Jedlicze - 4,47 proc

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy