Kupujemy coraz mniej!

Kolejny miesiąc udowadnia, iż nie sprawdza się prognoza Ministerstwa Finansów formułowana w uzasadnieniu decyzji o podwyższeniu podatku akcyzowego. Prognoza ta zakładała utrzymanie się sprzedaży na poziomie roku 1999. Do końca maja 2000 roku Polacy kupili jednak tylko 230 633 samochody osobowe, czyli o ponad 11% mniej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Sprzedaż w maju w porównaniu z majem roku 1999, spadła o prawie 26%. Od początku roku zarejestrowano więc około 29 000 mniej samochodów niż w tym samym okresie roku poprzedniego. Nasza analiza.

Kolejny miesiąc udowadnia, iż nie sprawdza się prognoza Ministerstwa Finansów formułowana w uzasadnieniu decyzji o podwyższeniu podatku akcyzowego. Prognoza ta zakładała utrzymanie się sprzedaży na poziomie roku 1999. Do końca maja 2000 roku Polacy kupili jednak tylko 230 633 samochody osobowe, czyli o ponad 11% mniej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Sprzedaż w maju w porównaniu z majem roku 1999, spadła o prawie 26%. Od początku roku zarejestrowano więc około 29 000 mniej samochodów niż w tym samym okresie roku poprzedniego. Nasza analiza.

Nie widać dzisiaj żadnych oznak, świadczących o możliwości poprawy sytuacji na polskim rynku samochodowym. Informacje nadchodzące od poszczególnych producentów i dealerów potwierdzają, iż w następnych miesiącach możemy spodziewać się dalszego spadku sprzedaży aut. Znaczny wzrost sprzedaży samochodów w grudniu 1999 (61 524 sztuki) w porównaniu z grudniem 1998 (36 383 sztuki) wywołany informacjami o planowanym wzroście podatku akcyzowego, nie zrekompensuje już, dotychczas zanotowanych strat. Oczywiście z punktu widzenia Ministerstwa Finansów i podwyższonego podatku akcyzowego, dochody budżetu wzrosły. Najistotniejszym wydaje się jednak ostateczny bilans. Jeżeli na jednej szali położymy dochody z tytułu podatku akcyzowego, na drugiej zaś potencjalne straty wynikające z niezapłaconego podatku VAT, to może okazać się, że w skali roku, zwiększone dochody budżetu są wyłącznie iluzoryczne.

Reklama

Jaki więc będzie ostateczny wynik sprzedaży pod koniec tego roku. Optymiści twierdzą, że spadek osiągnie poziom 15%, natomiast pesymiści mówią, że spadek ten może osiągnąć poziom nawet 20%.

     Polska na tle Europy

     Produkcja lokalna, a import

     Segmentacja i średnia cena sprzedaży

     Ranking firm

     Ranking modeli

     Podsumowanie

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dochody | ministerstwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy