Dlaczego paliwo jest takie drogie? Kto na tym zarabia?

Koszt litra nieoczyszczonej ropy w miejscu wydobycia to kilka groszy, a na stacji za paliwo płacimy 5 złotych. Skąd się bierze ta cena?

Rafinerie, stacje benzynowe czy budżet? Kto zarabia na kierowcach?
Rafinerie, stacje benzynowe czy budżet? Kto zarabia na kierowcach?AFP

Wydobycie ropy naftowej spod ziemi lub ze złóż pod dnem morza to brudna robota, ale za to bardzo opłacalna. Wszystkie bogate kraje bliskiego wschodu, Norwegia, Rosja czy Wenezuela swoją pozycję ekonomiczną zawdzięczają właśnie ropie.

Po wywierceniu szybu, pozyskiwana z głębokich warstw skalnych ropa jest warta kilka groszy za litr. Jednak wystarczy ją oczyścić z wody, zmniejszyć zawartość siarki, by był to półprodukt, warty na światowych giełdach ok. 2 zł za litr.

Dalej rozpoczyna się transformacja, na której wszyscy po drodze zarabiają, przy czym najbardziej chciwy jest fiskus pobierające podatki.

Przez Polskę przebiega rurociąg, którym z Rosji, przez Białoruś, otrzymujemy ok. 90 proc. ropy naftowej. Dla porównania Niemcy mają znacznie bardziej zdywersyfikowane kierunki dostaw i z Rosji kupują mniej niż 40 proc. ropy, kolejnych trzydzieści kilka procent dociera z morza Północnego, a reszta z innych kierunków.

Przeróbką ropy naftowej na paliwa, takie jak olej napędowy i benzyna, zajmują się w Polsce dwie duże rafinerie: Orlen Płock oraz Lotos Gdańsk. Orlen wytwarza jednak ponad dwa razy więcej paliw niż Lotos. Poza tym w Polsce jest kilka mniejszych rafinerii, np. Jedlicze, Trzebinia (właściciel - Orlen), Czechowice, Jasło (właściciel - Lotos).

Paliwa najbardziej drożeją od momentu opuszczenia rafinerii. Podatki i opłata paliwowa stanowią ok. 40 proc. w cenie finalnego produktu. Czy możliwe byłoby ich ograniczenie? Raczej nie. Będzie za to drożej, bo od 2012 r. zaczną obowiązywać wyższe minimalne stawki akcyzy na olej napędowy (330 euro za 1000 l zamiast 302 euro).

Prześledźmy całą drogę paliwa i zobaczmy, jak zmienia się jego cena.

tygodnik "Motor"

1. Wydobycie na lądzie.

Spore zasoby ropy rozmieszczone są pod ziemią. Na lądzie wydobywa się ten surowiec m.in. w Rosji czy Stanach Zjednoczonych. Koszt wydostania litra ropy wynosi ok. 5 gr.

Cena litra ropy: 0,05 zł.

2. Platforma na morzu

Na platformach wydobywa się ropę zarówno w Zatoce Perskiej, Zatoce Meksykańskiej, jak i na morzu Północnym czy nawet na Bałtyku. Tankowcami do Polski dociera zaledwie kilka procent przerabianej u nas ropy.

Cena litra ropy: 0,05 zł.

3. Rurociągi

Około 90 proc. ropy dociera do Polski z Rosji, głównie rurociągiem "Przyjaźń". Na terenie naszego kraju jest kilka rurociągów. Najważniejszy łączy wschodnią granicę Polski (Białoruś) z Płockiem, a dalej z granicą z Niemcami (tranzyt ropy). Drugi łączy Gdańsk z Płockiem. Inne rurociągi służą do transportu gotowych paliw.

Cena litra ropy: 2,00 zł.

4. Rafinerie

W zeszłym roku rafinerie PKN Orlen w Polsce przerobiły ok. 14,7 mln ton ropy naftowej, przy czym ok. 37 proc. przeznaczono na oleje napędowe, a ok. 19 proc. na benzyny. W przypadku Grupy Lotos przerób wyniósł nieco ponad 8 mln ton ropy, z czego ok. 45 proc. wykorzystano do wytworzenia olejów napędowych, a ok. 16 proc. - benzyn.

Cena litra benzyny: 2,35 zł

Cena litra oleju napędowego: 2,63 zł

4. Hurtownie i centra dystrybucji

Efektywny zasięg transportu gotowych paliw samochodowymi cysternami to ok. 250 km. W związku z tym koncerny paliwowe praktykują zaopatrywanie stacji przez konkurencję. Jeśli np. dana stacja Orlenu jest blisko centrum dystrybucji Lotosu, to zapewne stamtąd weźmie benzynę oraz olej napędowy i na odwrót, w przypadku stacji Lotosu.

Cena litra benzyny: 4,94 zł

Cena litra oleju napędowego: 4,86 zł

5. Stacje paliw

O wysokości marży na stacjach paliw decydują ich właściciele. W przypadku punktów związanych z koncernami zdarza się, że pod uwagę muszą być brane wytyczne firm. Marże zmieniają się sezonowo, wraz z popytem - latem są zwykle większe niż zimą.

Cena litra benzyny: 4,99 zł

Cena litra oleju napędowego: 5,02 zł

tygodnik "Motor"
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas