Co dalej z Citroenem C5?
Francuzi nie mają ostatnio szczęścia do brytyjskiego rynku. W 2012 roku z angielskich salonów - z uwagi na znikomy popyt - zniknęła większość modeli Renault. Teraz podobną decyzję podjęli przedstawiciele koncernu Peugeot-Citroen.
Swoją brytyjską karierę zakończył właśnie flagowy Citroen - model C5. Firma zdecydowała się na taki krok w związku z dramatycznymi wynikami sprzedaży.
Samochód oferowany nabywcom już od ośmiu lat pilnie domaga się następcy. Sprzedaż C5 systematycznie maleje od 2010 roku, gdy - w skali świata - na auto zdecydowało się przeszło 110 tys. nabywców.
Aktualne wyniki C5 na brytyjskim rynku określić można słowem "dramatyczne". W całym ubiegłym roku na auto zdecydowało się jedynie... 237 klientów! Przypominamy, że obecna - druga generacja - Citroena C5 dostępna jest w salonach od 2008 roku, co w dużej mierze wyjaśnia postępujący spadek sprzedaży. Niestety, nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie Citroen C5 doczekał się następcy. Francuzi zdają się przykładać coraz większą uwagę do aut segmentu SUV i marki DS. Niewykluczone, że - ze względu na znikomy popyt - auto nie doczeka się nowego wcielenia.
To by znaczyło wycofanie kolejnego dużego modelu, przypomnijmy, że z oferty zniknął już flagowy C6.
Trzeba jednak pamiętać, że w pierwszym kwartale bieżącego roku europejska sprzedaż pojazdów segmentu D wzrosła o 9 proc. Absolutnym królem pozostaje Volkswagen Passat wyprzedzając nową Skodę Superb i Forda Mondeo. Citroen C5 zajmuje obecnie... dziesiąte miejsce zestawienia.