Zdarzenie drogowe... i co dalej? Wyjaśniamy, jak działa likwidacja szkody z AC i OC

Samochody są nieodłącznym elementem naszego codziennego życia. Podobnie zdarzenia drogowe. Bez względu na to, jak doświadczonymi kierowcami jesteśmy, ryzyko, że staniemy się uczestnikami wypadku, kolizji czy zwykłej stłuczki jest większe niż przed laty. I wcale nie trzeba popełnić błędu – wystarczy chwila nieuwagi innego uczestnika ruchu drogowego, niesprzyjające warunki atmosferyczne czy awaria, aby doszło do sytuacji, na którą nie będziemy mieć wpływu. Po prostu stało się i… co dalej?

Gdy dochodzi do zdarzenia drogowego, naturalną reakcją jest stres, dezorientacja lub wręcz panika. Co robić dalej? Jakie kroki podjąć, aby skutecznie rozwiązać problem i sprawnie wybrnąć z sytuacji? To naturalne pytania, które sobie wówczas zadajemy. A problematyczna okazać się może już nawet drobna stłuczka.

Kolizja, wypadek, stłuczka - jak się zachować?

Jeśli doszło do zdarzenia drogowego, pierwszą czynnością, którą należy wykonać, jest upewnienie się, że nikt nie ucierpiał (jeżeli tak, dzwonimy pod numer 112 i wzywamy odpowiednie służby). Kolejny krok, to zabezpieczenie miejsca - włączamy światła awaryjne i ustawiamy trójkąt ostrzegawczy. Następnie spisujemy oświadczenie: dane pojazdów, kierowców, polisy ubezpieczeniowej, czas i miejsce zdarzenia oraz uszkodzenia. Dobrze jest ponadto sfotografować miejsce i uszkodzone pojazdy, sporządzić rysunek sytuacyjny oraz zebrać kontakty do świadków. Na koniec: czekamy na przyjazd służb i nasza rola teoretycznie się kończy.

Reklama

W praktyce najważniejsze dopiero przed nami. W dalszej kolejności musimy bowiem zlikwidować szkodę, na jakiś czas zorganizować sobie życie bez samochodu (naprawa często trwa kilka dni lub dłużej) i dopełnić formalności, aby otrzymać odszkodowanie... Warto dodać, iż na odszkodowanie możemy liczyć z OC sprawcy, jeśli do zdarzenia drogowego doszło z jego winy. Natomiast w momencie, gdy to my jesteśmy sprawcą, ratunkiem jest polisa autocasco - to jeden z głównych powodów, dla których dobrze jest ją posiadać.

Kierowcy mogą skorzystać z wygodnego narzędzia, które sprawia, iż wszystko to przestaje być problemem. Mowa o aplikacji Internetowy Status Szkody od LINK4. - Komunikat, jaki otrzymujemy od klientów, jest jasny. Chcą, aby proces obsługi szkody był szybki i prosty. Tę wiedzę wykorzystaliśmy przy tworzeniu aplikacji do bieżącego śledzenia całego procesu: od momentu zgłoszenia szkody aż do wydania decyzji - mówi Marek Wasilewski, dyrektor Pionu Szkód w LINK4.

Jak to wygląda w praktyce?

Co z tą szkodą? Bądź na bieżąco i trzymaj rękę na pulsie

Proces likwidacji szkody zaczyna się w chwili zgłoszenia sprawy firmie ubezpieczeniowej. Jak pokazuje przykład LINK4, nie trzeba się mierzyć z uciążliwą biurokracją i nieintuicyjnymi procedurami, a tym samym tracić czas i nerwy. - Wszystko zgodnie z życzeniem klienta jest proste, na jeden klik: dołączenie dokumentów, zamówienie pojazdu zastępczego, wybór serwisu naprawczego czy kontakt z opiekunem szkody - tłumaczy Marek Wasilewski. I dodaje: - Klienci chcą wiedzieć, ale też rozumieć nasze działania, a Internetowy Status Szkody pokazuje, co się wydarzy lub wydarzyło z konkretnym zgłoszeniem.

No właśnie, korzystanie z bezpłatnej aplikacji Internetowy Status Szkody pozwala na całodobowy dostęp do informacji o danej szkodzie, w tym umożliwia śledzenie na bieżąco jej statusu. Mówiąc wprost: w każdej chwili wiemy, na czym stoimy. I możemy w oparciu o bieżące informacje planować dalsze działania (np. zgłosić chęć najmu pojazdu zastępczego lub wybrać warsztat w dogodnej lokalizacji).

- Internetowy Status Szkody to miejsce, gdzie klient ma pod ręką wszystko, co może mu się przydać. Od początku przyświecał nam cel, aby dostarczyć narzędzie proste, a jednocześnie mające bardzo dużo praktycznych funkcjonalności. Stawiamy na kontakt z klientem, w wygodnej dla niego formie. Zależy nam, by rozumiał, że chcemy mu pomóc w tej niekomfortowej sytuacji, jaką jest szkoda komunikacyjna - zaznacza Ewelina Kamińska-Lonty, dyrektor Departamentu Likwidacji Szkód Komunikacyjnych i Majątkowych w LINK4.

Likwidacja szkody niczym zakupy przez internet

Kluczową zaletą Internetowego Statusu Szkody pozostaje jednak bardzo prosta obsługa, przywodząca na myśl... zakupy w internecie. Po zalogowaniu się do aplikacji otrzymujemy link i śledzimy postępy "zlecenia". To trochę tak, jak sprawdzanie, czy zakupiony w sieci produkt został już wysłany, czy kurier odebrał paczkę i jest już ona w drodze oraz kiedy możemy się spodziewać dostarczenia zamówienia.

Kolejne etapy monitorowania przesyłek (nadanie, odbiór przez kuriera, w drodze, gotowa do odebrania) zastępujemy terminami odpowiednimi dla procesu likwidacji szkody: wycena, przyznanie odszkodowania, rozliczenie itd. Co więcej, jeśli zdecydujemy się na rozliczenie bezgotówkowe, z poziomu aplikacji ISS łatwo wybierzemy warsztat - pomocna okazuje się mapa z adresami. Ale też zgłosimy (jednym kliknięciem!) potrzebę skorzystania z samochodu zastępczego.

Czat, który robi różnicę

Sporym ułatwieniem dla kierowców ubezpieczonych w LINK4 jest ponadto czat, umożliwiający błyskawiczny kontakt z Opiekunem Szkody. To przydzielona do naszej konkretnej sprawy osoba.

- Czat pozwala dodatkowo przełamać barierę, jaka może się pojawiać między klientami a ubezpieczycielem - bez tytułowania każdej wiadomości "Szanowni Państwo, numer szkody..." itd. To zbędne formalności, w końcu ma być prosto - podkreśla Ewelina Kamińska-Lonty. - Wszystkie dokumenty znajdują się w jednym miejscu, co jest dużym ułatwieniem, bo ISS jest również bardzo prosty w obsłudze. I to jest doceniane przez klientów, którzy na co dzień nie korzystają z zaawansowanych technologii, a z naszą aplikacją radzą sobie doskonale - dodaje.

Więcej informacji znajdziemy na stronie www.link4.pl.

materiał promocyjny
materiały promocyjne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy