Wyprzedzał pijany 13-latek...

Ogromną nieodpowiedzialnością wykazał się 25-letni mężczyzna, który znajdując się w stanie nietrzeźwości, pozwolił 13-latkowi kierować samochodem.

Ogromną nieodpowiedzialnością wykazał się 25-letni mężczyzna, który znajdując się w stanie nietrzeźwości, pozwolił 13-latkowi kierować samochodem.

Chłopiec podczas wyprzedzania doprowadził do kolizji drogowej. Jak ustalali policjanci małoletni był również pod wpływem alkoholu.

Mężczyzna wspólnie z konkubiną oraz jej 5-letnim synem, wybrali się na święta do rodziny. W niedzielę Wielkanocną, podczas biesiadowania uczestnikom zabrakło alkoholu. W związku z tym, gospodarz domu udostępnił 25-latkowi swój samochód. Mężczyzna wsiadł do forda scorpio razem ze swoją partnerką, jej dzieckiem oraz 13-letnim pasierbem właściciela pojazdu i razem wyruszyli na stację benzynową.

Z relacji kierowcy wynika, że w drodze powrotnej zamienił się z 13-latkiem miejscami, pozwalając mu kierować autem. Kiedy chłopiec wyprzedzał inny pojazd doprowadził do kolizji drogowej, a następnie wjechał do rowu i uciekł z miejsca zdarzenia.

Reklama

Policjanci ustalili, że chłopiec przewoził dwie dorosłe nietrzeźwe osoby oraz 5-letnie dziecko. Na szczęście żaden z uczestników nie odniósł poważniejszych obrażeń ciała. 25-letni pasażer miał 2,2 promila, natomiast 29-letnia pasażerka promil alkoholu w organizmie. Badanie trzeźwości wykazało także, że 13-letni kierowca był również pod wpływem alkoholu - miał 0,7 promila alkoholu w organizmie.

25-latek odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz za udostępnienie pojazdu osobie małoletniej. Kary nie uniknie również właściciel pojazdu, który udostępnił swój samochód osobie nietrzeźwej, za co grozi mu kara grzywny do 5 tysięcy złotych. Z kolei małoletni za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem rodzinnym.

Policja
Dowiedz się więcej na temat: wyprzedzanie | pijany
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy