Ulubione auta złodziei!
W 2008 roku na terenie Polski skradziono łącznie 22 773 pojazdy. Aż 16 439 z nich to samochody osobowe, 1 979 to motorowery, skutery i motocykle, 1 799 to auta dostawcze.
Co ciekawe, w naszym kraju często giną też ciężarówki - 900 sztuk - i autobusy - 117 skradzionych pojazdów.
Jak wynika z raportu przygotowanego przez policję prawdziwą plagą są również kradzieże tablic rejestracyjnych. W zeszłym roku złodzieje przywłaszczyli sobie aż 20 573 "blach".
Największą popularnością wśród złodziei cieszyły się auta niemieckie. Najczęściej ginęły volkswageny - skradziono aż 1800 passatów i 1309 golfów. Trzeci w kategorii najczęściej kradzionych pojazdów okazał się być poczciwy "maluch" - w zeszłym roku zginęło aż 577 fiacików. Kolejne w zestawieniu są produkty marki Audi - A6 (568 skradzionych aut) i A4 (435 sztuk).
Następne miejsca na niechlubnej liście zajęły: fiaty seicento (369 aut), skody octavie (304 auta), fiaty cinquecento (297 sztuk) i toyoty yaris (292 sztuki). Pierwszą dziesiątkę zamyka fiat panda (286 pojazdów). Do policyjnego zestawienia załapały się jeszcze: toyota corolla (277 skradzionych aut), opel vectra (226 sztuk), peugeot 307 (224 sztuki), volkswagen polo (222 sztuki) i seta ibiza (221 sztuk).
Pobieżna analiza wyników pozwala stwierdzić, że największą popularnością cieszą się te samochody, których na rynku jest najwięcej. Większość z nich trafia do dziupli, gdzie rozbierane są na części.
Warto również zapoznać się z metodami kradzieży. Najwięcej aut zniknęło wprost "z ulicy", czyli np. po zaparkowaniu w pobliżu miejsca pracy, oraz z osiedlowych, niestrzeżonych parkingów (niemal 14 tysięcy). Aż 1551 samochodów skradziono wprost z posesji lub garażu. 165 po kradzieży kluczyków. Co ciekawe, 108 aut "zniknęło" również z parkingów strzeżonych! 81 pojazdów zmieniło właścicieli w wyniku rozboju.
Po ostrzeżeniach w mediach zanikła w zasadzie kradzież "na stłuczkę" czy "na koło". W zeszłym roku w ten sposób skradziono tylko 7 pojazdów (w tym jeden metodą "na stłuczkę").