Uderzenie w nocne wyścigi. 108 mandatów!

108 mandatów, zatrzymanych 8 pijanych kierowców i 26 dowodów rejestracyjnych. To efekt nocnej obławy na uczestników nielegalnych, nocnych wyścigów w Krakowie.

Akcję krakowska policja przeprowadziła w nocy z niedzieli na poniedziałek.

- Takie wyścigi to prawdziwa plaga na ulicach Krakowa, której policja wypowiedziała wojnę - mówi IAR komisarz Tomasz Seweryn z Wydziału Ruchu Drogowego krakowskiej policji. Kierowcy często jeżdżą "pod prąd" z prędkością nawet 160 kilometrów na godzinę w środku miasta. - Nie ma i nie będzie zgody na takie wyścigi - zapewnia komisarz Seweryn.

Rekordzista, który ścigał się niesprawnym samochodem, otrzymał 15 punktów karnych.

Amatorzy szybkiej i nielegalnej jazdy, w tym motocykliści, szczególnie upodobali sobie w Krakowie ulicę Bora-Komorowskiego, która jest jedynym prostym i równym odcinkiem drogi w okolicy. Ścigają się też się na Zakopiance. Wyścigi przyciągają sporą publiczność, która gromadzi się blisko drogi, nie zwracając uwagi na zagrożenie.

Reklama
IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy