Szokująca kampania!

Jeszcze kilka lat temu, gdy wprowadzono w Polsce zakaz rozmawiania przez telefony komórkowe w czasie jazdy, przepis wywoływał liczne protesty kierowców.

Jeszcze kilka lat temu, gdy wprowadzono w Polsce zakaz rozmawiania przez telefony komórkowe w czasie jazdy, przepis wywoływał liczne protesty kierowców.

Do dziś, często toczą się na ten temat dyskusje, ale trzeba przyznać, że coraz więcej kierujących dostrzega w nim sens. W trakcie rozmowy przez telefon kierowca nie jest w stanie skupić się na prowadzeniu auta, za kierownicą nawet drobny błąd może skończyć się tragicznie.

Niestety, nagminne łamanie tego ograniczenia to nie tylko wina kierowców. Wiele osób - (zwłaszcza płci żeńskiej...) - na dźwięk słów "nie mogę rozmawiać, prowadzę" czuje się urażonych. Nie pomagają prośby i tłumaczenia, przedyktowanie ważnej listy zakupów trwa przecież "jedynie chwilkę"...

Reklama

By wspomóc rozważnych kierowców w walce z natrętnymi fanami telefonów, policjanci z Bangladeszu wpadli na ciekawy, acz szokujący pomysł. Oto dwa plakaty, które "firmują" kampanię społeczną mającą na celu uświadomienie, jakie niebezpieczeństwo niesie ze sobą rozmowa przez komórkę w czasie jazdy. Prawda, że robią wrażenie?

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy