"Prawko" od 16 lat: tak, czy nie?
Duże kontrowersje wśród naszych czytelników wywołał tekst o obniżeniu do 16 lat wieku, od którego będzie można zrobić prawo jazdy.
Zdania są bardzo podzielone - od oburzenia na dawanie prawa jazdy dzieciom, po akceptację i wskazywanie, że podobne prawo już dawno obowiązuje w USA, a praktykę zdobywa się tylko pokonując kolejne kilometry, wiec im szybciej się to zacznie robić tym lepiej.
Pesymiści wskazują w komentarzach na oderwanie nowego prawa od realiów. Że 16-latek będzie mógł prowadzić samochód np. w obecności 18-letniego brata. Że nie będzie jeździł 50 km/h, bo wszyscy i tak zawsze jeżdżą szybciej. Że policja nie będzie w stanie łatwo sprawdzić przekroczenia prędkości, bo okaże się to dopiero po zatrzymaniu do kontroli. Wskazujecie również, że pasażer nie będzie w stanie nic zrobić, jeśli młody kierowca nie opanuje samochodu. To prawda, jednak pomysłodawcom chodzi o to, by już sama obecność opiekuna wpływała hamująco na prowadzącego.
Piszą osoby, który zrobiły prawo jazdy w wieku 17 lat, bowiem takie prawo obowiązywało w Polsce jeszcze 8 lat temu. I piszą, że dzięki temu wcześniej zaczynali zdobywać doświadczenie, i w efekcie teraz jeżdżą lepiej i bezpieczniej.
Wskazuje się również na pewne absurdy, bowiem chyba tak nazwać trzeba zakaz wjazdu na autostradę. Niewątpliwie bezpieczniejsza jest jazda autostradą, gdzie nie ma traktorów, skrzyżowań, a ciężarówkę można łatwo wyprzedzić niż ruch miejski, nawet bez przekraczania "pięćdziesiątki".