Jest fantazja. Jedenaście osób w volkswagenie polo...
Jak się okazuje - wakacyjny nastrój udzielił się wielu kierowcom, którzy zapominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa na drogach. Od piątku do niedzieli policja wpadło 1900 nietrzeźwych kierowców.
Przez trzy dni na drogach w całym kraju doszło do 335 wypadków, w których zginęło 30 osób a ponad 420 zostało rannych.
Nie brakowało także przykładów wyjątkowej lekkomyślności. Lubuska policja zatrzymała malutkiego volkswagena polo, który przekroczył prędkość, w terenie zbudowanym zamiast z dozwoloną prędkością 50 km/h, jechał o 25 km/h szybciej.
Podczas kontroli policjanci zauważyli, że w pojeździe zamiast 5 osób znajdowało się ich znacznie więcej. Gdy poprosili wszystkich o opuszczenie auta okazało się, że kierująca 57-letnia mieszkanka gm. Niechlów przewozi o sześć osób więcej. W samochodzie znajdowało się więc 11 osób, siedmioro z nich nie ukończyło 12 roku życia.
Pasażerowie byli tak ściśnięci , że mieli problem z opuszczeniem samochodu. Jedno z najmłodszych dzieci było ułożone pod nogami pasażerki siedzącej na przednim fotelu. Jak się okazało, kobieta wracała z nad jeziora i chciała wszystkie osoby zabrać jednym kursem.
Kobieta została ukarana mandatem w wysokości 850 zł, jak również nałożono na nią 18 punktów karnych.
Z kolei w nocy na jednej z lokalnych dróg garwolińscy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej osobową hondę, którą podróżowało dziesięć osób. W kabinie zmieściło się ośmioro, a dwie osoby jechały w bagażniku. Młodzi ludzie w wieku od 18 do 20 lat wracali z zabawy tanecznej.
Samochodem kierowała 18-letnia kobieta, która prawo jazdy miała od pięciu miesięcy - została ukarana 500 złotowym mandatem i 9 punktami karnymi.