Jak wydostać się z tonącego auta? W tico młodzi ludzie nie mieli szans

Przyczyną śmierci 5 młodych ludzi, których ciała uwięzione w samochodzie wyłowiono w piątek z Wisłoka w Tryńczy na Podkarpaciu, było utonięcie. To wstępne wyniki sekcji zwłok - powiedziała prokurator Marta Pętkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Przemyślu. Cała piątka nie miała poważnych obrażeń wewnętrznych, a jedynie powierzchowne, nie zagrażające życiu, więc gdyby auto nie wpadło do rzeki, wszyscy przeżyliby wypadek.

Strażacy wydobywają z rzeki Daewoo Tico

Fot. Darek Delmanowicz

.Fot. Darek DelmanowiczPAP
.Fot. Darek DelmanowiczPAP
.Fot. Darek DelmanowiczPAP
.Fot. Darek DelmanowiczPAP
.Fot. Darek DelmanowiczPAP

Biegli pobrali krew do badań toksykologicznych. Chcą ustalić, czy któraś z ofiar była pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Wyniki będą znane za kilka tygodni.

Ustalono już, że samochód wpadł w poślizg, zjechał z drogi i wpadł do rzeki.  Wstępne oględziny miejsca zdarzenia i auta, którym podróżowali młodzi ludzie, wskazują na to, że pojazd dachował. Na dnie znalazł się kołami do góry. Praktycznie więc osoby znajdujące się w tico nie miały szans na ratunek, zwłaszcza, że w tym małym samochodzie znajdowało się aż pięć osób, panowała ciemność.

Jak się uratować?

Samochód, który wpadnie do wody znika pod jej powierzchnią w ciągu około 60 sekund, przy założeniu, że drzwi pozostają zamknięte. Pasażerowie czas ten muszą bardzo szybko wykorzystać na wydostanie się z auta. Po otwarciu drzwi pojazdu woda zalewa kabinę w kilka sekund. (*)

Czynnikiem powodującym tragedię jest zwykle panika i nieumiejętne próby wydostania się z tonącego pojazdu. Zachowanie spokoju i trzymanie się kilku prostych zasad umożliwia wydostanie się z auta.

Zachowaj spokój

Każdy wypadek jest przerażający, ale taki, kiedy samochód wpada do wody i pasażerom grozi utonięcie, jest wyjątkowo groźny i ponad wszystko wymaga opanowania emocji i skupienia się na kolejnych krokach, które trzeba wykonać.

Zaprzyj się, czekając na uderzenie

Jak tylko zorientujemy się, że samochód wpadnie do wody, przyjmijmy bezpieczną pozycję polegającą na zaparciu się rękami o kierownicę, kładąc je w pozycji określanej jako godzina za 10 minut 14.00 (przyjmując, że kierownica to tarcza zegara). Bardzo prawdopodobne, że uderzenie o powierzchnię wody spowoduje włączenie się systemu poduszek powietrznych, więc w przypadku tonięcia samochodu wyjątkowo ważna jest odpowiednia pozycja, która sprawi, że poduszki nas nie ogłuszą i nie zranią.

Odepnij pasy

Nie wolno tracić czasu na próby wezwania pomocy przez telefon - kiedy samochód tonie, liczy się każda sekunda. Następnym krokiem jest więc odpięcie pasów. Rozpinamy je najpierw sobie, a potem dzieciom, zaczynając od najstarszego, które może pomóc innym.

Otwórz okno

Okno to droga ucieczki. W przypadku gdy szyby są elektryczne, trzeba otworzyć je tak szybko, jak to tylko możliwe (póki jeszcze działają elektroniczne systemy). Wybicie okna może okazać się trudne i czasochłonne. Odchylenie szyb, a nie drzwi, daje więcej czasu na bezpieczne opuszczenie auta. Po otwarciu drzwi samochód przestaje unosić się na wodzie i zaczyna szybko tonąć. Poza tym otwarcie drzwi pod wodą na skutek różnicy ciśnień zwykle jest niemożliwe do czasu, aż kabina nie wypełni się wodą. Jeśli nie możemy otworzyć okna - trzeba je wybić, używając ciężkiego przedmiotu np. klucza lub gaśnicy.

Wypłyń na powierzchnię

Wypływajmy na powierzchnię spokojnie, wypuszczając stopniowo powietrze z płuc. Jest to szczególnie istotne, gdy wypływamy z głębokości ponad 5 metrów - unikniemy barotraumy. Jeśli stracimy orientację, należy spojrzeć, w którą stronę uciekają pęcherzyki powietrza. Zawsze wznoszą się w kierunku, w którym powinniśmy podążyć. Jednak tą wskazówką nie możemy się posłużyć, gdy wpadliśmy do rzeki lub mamy do czynienia z silnym prądem.

(*) Rady trenerów Szkoły Jazdy Renault

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas