Bez dobrych dróg Polacy ciągle będą ginąć

Dobre drogi i infrastruktura kolejowa są niezbędne do bezpiecznego podróżowania, ale nie zastąpią ludzkiej ostrożności - podkreślili uczestnicy konferencji "Bezpieczeństwo ruchu drogowego i kolejowego".

O tym, jak zwiększyć bezpieczeństwo podczas podróży, rozmawiali w Warszawie eksperci zajmujący się ruchem samochodowym i kolejowym.

Katarzyna Turska z Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego uważa, że niezależnie od tego, po jakich drogach jeździmy, to kierowcy oraz pasażerowie samochodów odpowiadają za wypadki drogowe. Zwróciła uwagę, że dobre drogi nie gwarantują bezpieczeństwa.

- Dowodem jest rosnąca liczba wypadków samochodowych na prostych trasach w słoneczne dni - powiedziała Turska, mając na myśli drogi dwukierunkowe. W wypadku autostrad i dróg ekspresowych ta statystyka nie jest już prawdziwa.

Reklama

Szef Komitetu transportu Polskiej Akademii Nauk Janusz Dyduch podkreślił natomiast, że nie można marzyć o bezpiecznych podróżach pociągami i samochodami bez odpowiedniej infrastruktury. Jego zdaniem stworzenie całej sieci transportu zarówno poprawia bezpieczeństwo podróżowania, jak i jakość życia.

Uczestnicy konferencji przyznali, że z roku na rok bezpieczeństwo na drogach się poprawia, jednak w tym zakresie nadal jest sporo do zrobienia.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: uczestnicy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy