14-latka zginęła na quadzie

Tragiczny wypadek w Małopolsce.

14-letnia dziewczynka z powiatu suskiego zmarła ostatniej nocy w szpitalu po tym, jak jeżdżąc quadem wpadła do rowu i uderzyła w drzewo - poinformowała Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji. Policja apeluje o zachowanie ostrożności do wszystkich użytkowników quadów.

Jak wynika z ustaleń policji, dziewczynka w sobotę pożyczyła pojazd od swojego krewnego i jechała nim (prawdopodobnie bez stosownych uprawnień) po drodze gminnej. Pokonując łuk, z niewiadomych przyczyn zjechała do przydrożnego rowu i uderzyła w drzewo. Z ciężkim urazem głowy i ogólnymi potłuczeniami trafiła do szpitala, gdzie nie udało się jej uratować.

Policja apeluje do osób jeżdżących na quadach o zachowanie ostrożności. Przypomina także o podstawowych zasadach związanych z używaniem tego typu pojazdów.

Quady poruszające się po drogach publicznych muszą być zarejestrowane, muszą posiadać tablice rejestracyjne i muszą mieć aktualne ubezpieczenie OC pojazdu.

Do kierowania takim pojazdem wymagane są uprawnienia: jeżeli jest zarejestrowany jako motorower, to osoba w wieku od 13 do 18 lat powinna posiadać kartę motorowerową; do kierowania pojazdem trzy- lub czterokołowym o masie nieprzekraczajacej 550 kg (z wyjątkiem motocykla) uprawnia prawo jazdy kategorii B1.

Ponadto - jeżeli właściciel, posiadacz lub użytkownik takiego pojazdu udostępnia go innym osobom, np. nie posiadającym uprawnień lub nietrzeźwym, popełnia wykroczenie i podlega karze grzywny.

Na rodzicach ciąży obowiązek sprawowania nadzoru nad właściwym i odpowiedzialnym korzystaniem z tego typu pojazdów przez dzieci. Jeżeli dziecko doprowadzi do realnego zagrożenia dla życia i zdrowia ludzkiego poprzez kierowanie takim pojazdem za zgodą rodziców lub innych osób dorosłych, osoby takie narażają się na odpowiedzialność karną do 3 lat pozbawienia wolności.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas