Zimowe, a może całoroczne? Co wybrać, gdy nie widać zimy?
Coraz łagodniejsze zimy i krótsze okresy występowania śniegu sprawiają, że zwiększa się liczba kierowców rozważających rezygnację z opon zimowych. Pozostawanie przy letnich przez cały rok jest zdecydowanie złym pomysłem, ale może dobrym rozwiązaniem byłby wybór opon całorocznych?
Rynek opon całorocznych wyraźnie zwiększył się w ostatnich latach. Jak podaje Polski Związek Producentów Opon, w 2022 roku odpowiadał już za 18 proc. sprzedanych nowych opon w naszym kraju. Jednocześnie zmalało zainteresowanie gumami zimowymi - z 47 proc. w 2021 roku do 43 proc. w roku ubiegłym.
Rosnącej popularności opon wielosezonowych można upatrywać nie tylko w coraz łagodniejszych zimach, ale także wyraźnym rozwoju tej gałęzi rynku. Producenci kładą na opony całoroczne coraz większy nacisk, dzięki czemu stanowią one coraz lepszy kompromis między zachowaniem w warunkach letnich i zimowych. Nadal jednak nie sprawdzają się idealnie w każdej sytuacji, więc wybierać je należy świadomie.
Opona całoroczna jest, w dużym uproszczeniu, połączeniem gumy letniej i zimowej. Jej dokładna konstrukcja czy rzeźba bieżnika może się różnić, zależnie od producenta oraz modelu, ale dla celów poglądowych możemy wskazać następujące charakterystyczne elementy:
- środkowa część opony z lamelami typowymi dla zimowek, w które wbija się śnieg, zapewniając dobrą przyczepność (śnieg klei się do śniegu)
- zewnętrzna część opony ma gładki bieżnik, zapewniający lepszą przyczepność latem
- opona może mieć też rowki odprowadzające wodę, poprawiające przyczepność w czasie deszczu
Można więc powiedzieć, że opona całoroczna ma część bieżnika z opony letniej, a część z zimowej. Wykonana jest także z innej mieszanki - nie tak twardej, jak guma letnia, ale nie tak miękkiej jak zimowa. Dzięki temu taka opona zachowuje swoje właściwości i w temperaturach dodatnich i ujemnych.
Ponieważ opony wielosezonowe stanowią pewien kompromis, nie sprawdzą się idealnie zarówno zimą jak i latem. Przy wysokich temperaturach będą się zużywały szybciej niż letnie, zwykle są od nich głośniejsze i zapewniają nieco gorszą przyczepność, gdy jest naprawdę gorąco.
Z kolei zimą mniejsza liczba lameli nie zapewni tak dobrej przyczepności, jak opona zimowa. Ponadto przy bardzo niskich temperaturach, opona całoroczna będzie wyraźnie twardsza niż zimowka, przez co szybciej straci swoje optymalne właściwości.
Wyboru między oponami wielosezonowymi a zimowymi, powinniśmy dokonywać na podstawie tego, jak dużo jeździmy, gdzie jeździmy oraz jaki mamy samochód.
Opony całoroczne mogą wybrać kierowcy, którzy:
- pokonują stosunkowo nieduże przebiegi
- jeżdżą głównie w mieście po odśnieżanych drogach
- preferują spokojny styl jazdy
Opony całoroczne to zatem doskonały wybór na przykład do drugiego samochodu, którym nie odbywamy dalszych podróży i służy głównie jako środek transportu w mieście, gdzie zaśnieżone drogi trafiają się tylko chwilowo i podczas bardzo intensywnych opadów śniegu. To także dobry wybór do auta, z którego korzystamy sporadycznie.
Jeden komplet opon co prawda będzie się szybciej zużywał, ale w przypadku samochodów jeżdżących niedużo, nie ma to większego znaczenia. Oszczędzamy natomiast na drugim komplecie felg i wizytach u wulkanizatora.
Z kolei przy oponach zimowych powinny zostać osoby, które:
- pokonują większe przebiegi
- często jeżdżą po drogach pozamiejskich, które nie zawsze są szybko odśnieżane
- mieszkają w terenie z drogami o dużym nachyleniu
- mają mocny samochód i preferują dynamiczny styl jazdy
Opony zimowe to zatem najlepszy wybór w przypadku "głównego" samochodu, którym wybieramy się w podróże i pokonujemy większe przebiegi. Nie można zapominać, że opona stanowi nasze jedyne połączenie z drogą i nawet najlepszy samochód oraz kierowca niewiele zrobią, jeśli w awaryjnej sytuacji zabraknie przyczepności. W przypadku mocnych oraz ciężkich aut, nie powinniśmy więc oszczędzać.
W Polsce nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych, więc nie musimy się obawiać mandatu za brak zimówek. Inaczej to wygląda podczas wyjazdu za granicę. Wielu krajach, takich jak Niemcy, Austria, Czechy, Słowacja, czy Francja, opony zimowe są wymagane w określonych sytuacjach (na przykład podczas jazdy w terenach górskich).
To czy mamy do czynienia z oponą uznawaną za zimową, wskazuje oznaczenie 3PMSF, czyli znaczek śnieżynki wpisany w pasmo górskie. Opony wielosezonowe zwykle go mają, więc decydując się na ich zakup, nie musicie obawiać się problemów za granicą. Przynajmniej problemów natury prawnej - wyjazd pod górę po zaśnieżonej drodze może być wyzwaniem nawet dla auta z dobrymi oponami zimowymi, a co dopiero całorocznymi.
