Ta Toyota nie miała lekko. Przejechała 670 tys. km w pięć lat

Toyota Corolla to najpopularniejszy model kupowany w polskich salonach - w pierwszym półroczu wyjechało z nich prawie 14 tysięcy egzemplarzy tego auta. Wiele z nich to samochody służbowe, które przejeżdżają rocznie wiele kilometrów, Corolla to też prawdopodobnie najchętniej wykorzystywana przez firmy obsługujące platformy Uber czy Bolt taksówka. Właśnie auto, które woziło pasażerów w tej roli jest do kupienia za niecałe 50 tysięcy złotych. Haczyk? Przebieg rzędu 670 tysięcy kilometrów.

Na najpopularniejszym portalu z ogłoszeniami używanych i nowych pojazdów do kupienia jest prawie 1800 egzemplarzy Corolli aktualnej generacji. W większości są to wersje z napędem hybrydowym, który chwalony jest za sprawdzoną, prostą i pancerną konstrukcję oraz niskie zużycie paliwa. Nie bez znaczenia jest też to, że można do niego łatwo zamontować instalację gazową, co jeszcze bardziej obniża koszty eksploatacji.

Toyota Corolla jako taxi z gigantycznym przebiegiem

Spośród prawie 1800 ogłoszeń z Toyotą Corollą tylko 14 z nich dotyczy aut, które osiągnęły przebieg powyżej 250 tysięcy kilometrów. Prawdziwym rekordzistą jest egzemplarz, który od 2019 roku przejechał 672 150 km. Samochód służył jako taksówka, napędzany jest przez hybrydowy układ o mocy 98 KM i ma założoną instalację LPG. W jakim stanie jest auto? Ogłoszeniodawca zapewnia, że było na bieżąco serwisowane (trudno spodziewać się, że było inaczej, skoro wykręciło taki przebieg). 

Reklama

672 tys. km w pięć lat. Corolla zaskakująco dobrze zniosła taki przebieg

Nadwozie wygląda na zadbane, chociaż na tylnym zderzaku brakuje zaślepki. Tak intensywna eksploatacja musiała zostawić jakieś ślady we wnętrzu - najbardziej sfatygowana wydaje się jednak wyłącznie kierownicy, z której zaczyna już schodzić skórzane obszycie. Uszkodzone jest także miejsce pod ekranem dotykowym (a’la skórzane obszycie), co zapewne jest wynikiem tego, że w tym miejscu przymocowany był uchwyt ze smartfonem. Fotele nie wyglądają jednak na wysiedziane, tapicerka zrolowana jest tylko nieznacznie. Ślady użytkowania nosi również lewarek automatycznej przekładni.

W porównaniu do aut, które mają o połowę mniejsze (a więc wciąż stosunkowo duże) przebiegu egzemplarz jest o około 10 tysięcy złotych tańszy w zakupie, sprzedający życzy sobie za niego 48 900 zł. Mimo wszystko, wydaje się to dość wygórowaną ceną i póki co, samochód nie znajduje nabywcy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Toyota | Toyota Corolla
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy