Przycisk zerowy. Sposób na darmowe parkowanie

Darmowe parkowanie to obecnie przywilej, szczególnie w centralnych dzielnicach większych miast czy na prywatnych parkingach przy galeriach lub centrach handlowych. Jest jednak jedno rozwiązanie, które czasem pozwala zaparkować za darmo na określony czas. Częściej niż w Polsce jest ono stosowane na przykład w Niemczech, choć na niektórych parkingach można z niego skorzystać także u nas.

Strefy płatnego parkowania powstały po to, by pieniądze z kieszeni kierowców zasilały budżety miast. Płacenie za parkowanie miało też zachęcić podróżujących do wybierania innych form miejskiego transportu, głównie publicznego. Efekty takich działań są różne, kierowcy najczęściej po prostu godzą się z opłatą i wybierają wygodniejszy sposób. Cenniki w strefach płatnego parkowania są bardzo różne, zwykle za pierwszą godzinę płacimy mniej, ale im dłużej auto zajmuje miejsce, tym więcej musimy zapłacić - ma to zniechęcić kierowców do długotrwałego postoju i sprawić, że dostępność miejsc będzie większa. Jednocześnie liczba miejsc parkingowych w centrach miast ciągle się kurczy.

Reklama

Zerowy przycisk sposobem na darmowe parkowanie

W Niemczech płatne parkingi to także codzienność, ale w niektórych miejscach, aby nieco ulżyć mieszkańcom, wprowadzono możliwość darmowego parkowania przez krótki czas - do 15 minut. Działa to mniej więcej tak, jak na parkingach "kiss&fly" przy lotniskach - trzeba pobrać bilet i umieścić go za szybą (ewentualnie skorzystać z aplikacji), by móc przez 15 minut parkować bez konieczności wniesienia opłaty. W ten sposób można szybko udać się na przykład do sklepu po przysłowiowe bułki.

Wciskasz przycisk i parkujesz za darmo

W Polsce przycisk ten w strefach płatnego parkowania spotyka się rzadko, został on wprowadzony na przykład w Szczecinie. Aby uniknąć kombinowania i kilkukrotnego pobierania go, zarządca określił, że dla danego pojazdu można pobrać go tylko raz dziennie. W ten sposób kierowca przez 15 minut może parkować w strefie za darmo.

Podobne rozwiązanie stosują zarządcy parkingów prywatnych przy sklepach i galeriach handlowych, gdzie zdarza się, że darmowe parkowanie jest możliwe nawet do trzech godzin. Dzięki temu kierowcy mogą w spokoju zrobić zakupy, a zarządca ma pewność, że parking nie będzie nadużywany przez tych kierujących, którzy szukają wyłącznie darmowego miejsca dla samochodu na noc. Zwykle bowiem każda kolejna rozpoczęta godzina parkowania kosztuje od 5 zł za godzinę, co skutecznie zniechęca przed dłuższym postojem w takim miejscu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: parkowanie | strefa płatnego parkowania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy